Miroo <m...@C...LETTERSpl> wrote:

> No to na pewno trochę ci zwiększa zużycie ten czajnik i
> zmywarka,
> których nie mam/nie używam.

Zmywarka nawet nie tak bardzo, jak ten czajnik, no ale co
poradzić, oboje z żona jesteśmy herbaciarze :-)

> Podgrzewacz jedzenia jest moim zdaniem niewydajny.

Dlatego wymieniłem go wśród pierdół, ale jak się te pierdoły
zliczy do kupy, zwłaszcza masę takich chodzących nonstop...

> Zastanawiam się też nad żarówkami. U mnie jest ich
> ogólnie mało, tam gdzie dużo świecimy - energooszczędne.

Energooszczędnych nie cierpimy, mamy jedną kupioną ze względu na
kształt żarówki (wielka biała kula), wszędzie indziej klasyczne
żarówki i niech się Łunia wypcha! :-)

J.