Data: 2003-04-30 18:40:56
Temat: Re: Zwalczanie jeżyn
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:b8p3kj$p0s$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik niusy.onet.pl <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b8ogv0$ap5$...@n...onet.pl...
> > Ja nie chcę tych jeżyn jeść (nawet chyba się nie da bo w tamtym roku nie
> > owocowały). Pragnęłabym żeby nie rosły wśród róż.
> > Pozdrawiam słonecznie
>
> Jeśli jeżyny rosna wśród róż to nanieś, na ich listki, pędzelkiem roztwór
> Raudnapu albo podobnego (tańszego) herbicydu. Mozna też zrobić osłonkę z
> plastykowej butelki, postawić na wyrastajacej jeżynie i prysnąć do środka,
> chodzi o to aby herbicyd nie dostał się na listki róż, bo będzie
katastrofa.
> --
Tak się zastanawiam, skoro systematycznym koszeniem udało mi się zlikwidować
pędy malin...
Może póki te jeżyny malutkie pilnować i wycinać je sekatorem spomiędzy róż?
Tyle, że to syzyfowa praca ale obyło by sie bez herbicydu...
Ja dostałam kilka dni temu piwonię. Mimo wiosennego przesadzania wygląda
dobrze, była wykopana z bardzo dużą bryła, ale jest poprzerastana irysami
syberyjskim. Łudzę sie, ze poprzez systematyczne usuwanie listków irysów
pozbędę się ich z piwoni. Obie roślinki są jak narazie 'związane' ze sobą...
Pozdrawiam
Marta
|