Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zwiazek doskonaly
Date: Wed, 14 Feb 2001 13:47:03 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 41
Message-ID: <96duj3$3i2$1@news.tpi.pl>
References: <96c8r5$dom$1@news.tpi.pl> <96cgus$dts$1@news.tpi.pl>
<96dl37$ft$1@news.tpi.pl> <B6B01B1C.31B6%rewaj@poczta.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.ost-poland.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 982154659 3650 213.77.73.2 (14 Feb 2001 12:44:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Feb 2001 12:44:19 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:73699
Ukryj nagłówki
Dzieki za ta "przypowiesc".
To mnie troche natchnelo zeby napisac doc jeszcze...
Pomyslicie ze widze babe naprawde, czyli prawdziwa i gorsza niz
w moich wyobrazeniach (po spadnieciu okularow).
Nie, nie gorsza:
boli zawod, ze nie mam jej takiej jaka chcialem,
ze jednak jest inaczej, strasznie to jednak uciera mi nosa,
czuje jakbym byl z prawie obca osoba.
Caly bol polega na tym "przejsciu", bardzo boli zmiana okularow,
ale ... zaczyna sie cos nowego, widze ja bardziej realnie i
czuja wieksza bliskosc, bo to nowe jest bardzej realne jednak,
wszystko poprzednie niejako sie sypie, wchodzi nowe, bardziej
realne,
ale pozbawione rozowych okularow, ktore byly tylko
badziewnym plastikiem, a ja do tego przywiazywalem taka wage.
Kto boi sie tej utraty okularow za bardzo, kto nie ufa zmianie,
ten bedzie sie rozwodzil, bedzie zawsze szukal potwierdzenia,
ze okulary rozowe dzialaja,
bedzie owinial innych, babe,
bo przeciez jest gorsza niz obraz z rozowych okularow,
a kto zaufa (bolesnej!) zmianie,
orzuci okulary, bardzo bolesnie bo okulary sa juz mocno przyrosniete od
skory,
i zaufa nowej rzeczywistoci ten moze zaznac spokoju (potem).
Zreszta o tym mowilo sie juz dawno, jak nasza kultura zachodu,
wchodzila w ten etap, duzych rozowch okolarow, ktore byly mozliwe
dzieki roznym wynalazkom, mozna bylo sie rzucic w wir zabawy
i z niej nie wychodzic, trzymac sie marzen, byle tylko nie schodzic na
ziemie.
Dzisiaj, o tej bolesnej ale niezbednej do zycia zmianie okularow malo kto
pamieta,
to juz nie jest elementem zycia, ludzie raczej mysla o tym jak zmienic
okulary na
nowe jeszcze bardziej rozowe zanim te poprzednie zardzewieja.
Klotnie w domu? To nowa baba :-) I niech mi nikt nie zakazuje! :-)
Duch
|