Data: 2004-10-25 10:54:35
Temat: Re: Zwierze w domu
Od: "Mała Mi" <p...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania K." napisała ...
>> Teraz moj starszy syn (siedem lat) czesto wspominal, ze chcialby miec
>> jakies zwierzatko, zona poparla go, tylko ja bylem przeciw. Dlaczego?
>> Glownie, bo chcialbym oszczedzic dziecku pozniejszego cierpienia (a moze
>> i sobie rowniez, jakos tak mnie tez to rusza).
>
> Nigdy nie uchronisz dziecka od cierpienia. Nie można chować dzieci pod
> kloszem.
Oczywiście, ale chyba nikt nie chce świadomie "fundować"
im cierpienia w myśl zasady "im wcześniej, tym lepiej".
Każde zwierzątko (tak jak i człowiek) może odejść zbyt wcześnie
i dziecko musi sobie wtedy z tym poradzić, a rodzice mu
w tym pomóc.
Jednak zakup zwierzątka, które żyje do 3 lat,
to już nie prawdopodobieństwo, ale pewność,
że dziecko będzie musiało zmierzyć się
z problemem śmierci. Nie byłabym taka pewna,
czy jest to dla małego dziecka konieczne.
Chyba jednak lepiej, żeby ten akurat problem dotknął je
raczej później niż wcześniej. O ile to możliwe, rzecz jasna.
Pozdrawiam !
Mała Mi
|