Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zwierzęta w Szwecji

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zwierzęta w Szwecji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2008-04-08 20:36:05

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Apr 2008 22:20:41 +0200, Szymek Tolec napisał(a):

> śmielej kurwa do pani, śmielej

Szewska poprawka?
--

XL wiosenna

==========================
Priv tylko na e...@o...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2008-04-08 21:10:12

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer"

> A u mnie nie mógł sikać kiedy chciał? ;>
>
OK, ok, jesli go nauczyles sikac w mieszkaniu to jest OK.

Pe-Korn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2008-04-08 21:41:00

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Apr 2008 23:10:12 +0200, Pe-Korn napisał(a):

> Użytkownik "Flyer"
>
>> A u mnie nie mógł sikać kiedy chciał? ;>
>>
> OK, ok, jesli go nauczyles sikac w mieszkaniu to jest OK.
>
> Pe-Korn

Miałam kiedyś kotkę (rosyjska niebieska), która sama się nauczyła załatwiać
przysiadając na brzegu deski klozetowej. Może pies Fly'a też?
;-P

--

XL wiosenna

==========================
Priv tylko na e...@o...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2008-04-08 22:51:48

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
...
> Nieee no, PK, może nie aż tak. Ludzie najczęściej postępują źle z
> powodu bezmyślności, niewiedzy itp.
> PRZYKŁAD:
> Moja jedna BARDZO MĄDRA rodzina doznała szoku, kiedy złapałam się za
> głowę i zaczęłam na nich wrzeszczeć widząc, że oni psu SOLĄ jego
> jedzenie (gotowali mu ryż i warzywa - i to solili, potem do tego
> dodawali surowe mięsko - prawidłowo, bo pies musi mieć witaminki). A
> oni na to: no jakże pieskowi takie niesmaczne dawać?
> A zachodzili w głowę, czemu ich poprzednie psy schodziły na nerki i
> porażenie tylnych kończyn... no to się im wyjaśniło.
> Takich przykladów tzw. głupoty nieumyślnej możnaby dać setki, ale
> starczy tu ten jeden, bobym musiała napisać opracowanie pt: "Jak
> ludzka głupota psu życie odebrała, chociaż jej nosicielka psa nad
> życie kochała".

A moja sunia żyła 20 lat w mieszkaniu i jadła to, co my. Solone. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2008-04-09 03:20:30

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: thomas <t...@n...wytnij..com> szukaj wiadomości tego autora

michal wrote:
> Ikselka wrote:
> ...
>> Nieee no, PK, może nie aż tak. Ludzie najczęściej postępują źle z
>> powodu bezmyślności, niewiedzy itp.
>> PRZYKŁAD:
>> Moja jedna BARDZO MĄDRA rodzina doznała szoku, kiedy złapałam się za
>> głowę i zaczęłam na nich wrzeszczeć widząc, że oni psu SOLĄ jego
>> jedzenie (gotowali mu ryż i warzywa - i to solili, potem do tego
>> dodawali surowe mięsko - prawidłowo, bo pies musi mieć witaminki). A
>> oni na to: no jakże pieskowi takie niesmaczne dawać?
>> A zachodzili w głowę, czemu ich poprzednie psy schodziły na nerki i
>> porażenie tylnych kończyn... no to się im wyjaśniło.
>> Takich przykladów tzw. głupoty nieumyślnej możnaby dać setki, ale
>> starczy tu ten jeden, bobym musiała napisać opracowanie pt: "Jak
>> ludzka głupota psu życie odebrała, chociaż jej nosicielka psa nad
>> życie kochała".
>
> A moja sunia żyła 20 lat w mieszkaniu i jadła to, co my. Solone. :)
>

A moja byla sunia tez sie wyprowadzila ode mnie , niezla z niej suczka
byla :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2008-04-09 07:19:10

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: "bazyli4" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pe-Korn" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftgf6g$5qt$1@opal.futuro.pl...


> W schronisku mialby 100 razy lepiej niz u ciebie.
> Bo tam psy sikaja kiedy chca.
> A ty oprawco zwierzat narazasz psa na nieludzkie meki.
> Jak mozna psa trzymac w zamknieciu przez 10 godzin?
> Ty serca nie masz wcale?


Miałem już niejednego psa i z własnego doświadczenia powiem Ci tylko tyle z
tym psim sikaniem: p* waść jak potłuczony... jeszcze gorzej, niż Ikselka...


Pzdr
Paweł



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2008-04-09 07:50:42

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 9 Apr 2008 09:19:10 +0200, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Pe-Korn" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ftgf6g$5qt$1@opal.futuro.pl...
>
>
>> W schronisku mialby 100 razy lepiej niz u ciebie.
>> Bo tam psy sikaja kiedy chca.
>> A ty oprawco zwierzat narazasz psa na nieludzkie meki.
>> Jak mozna psa trzymac w zamknieciu przez 10 godzin?
>> Ty serca nie masz wcale?
>
>
> Miałem już niejednego psa i z własnego doświadczenia powiem Ci tylko tyle z
> tym psim sikaniem: p* waść jak potłuczony... jeszcze gorzej, niż Ikselka...
>
>
> Pzdr
> Paweł

Skupiono się tu wyłącznie na psim sikaniu, a o to chodzi akurat najmniej,
skoro np. ktoś pozwoliłby swojemu psu sikać w domu - więc akurat ten
"problem" traci rację bytu, a o reszcie ważniejszych rzeczy szkoda gadać.
Powtarzam: czekam na zakaz trzymania psów w osiedlach miejskich. Zresztą to
już się dzieje lokalnie - wspólnoty mieszkaniowe (pporządne) zaczynają
regulować te sprawy, a oczywiście najlepszym argumentem wobec właścicieli
psów jest argument finansowy, inne przecież nie trafiają i co najwyżej
można się doczekac, że się p* jak potłuczony... jeszcze gorzej niż Ikselka.

--

XL wiosenna

==========================
Priv tylko na e...@o...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2008-04-09 09:09:15

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Powtarzam: czekam na zakaz

Niech nas Pan B. broni przed urzędnikami, ich głupimi pomyslami i
ingerowaniem w nasze życie.

XLko rozwiązaniem nie jest zakaz, ale edukacja. Fakt, że to wymaga więcej
czasu i pieniędzy, ale jest za to 100 razy skuteczniejsze.

Poza tym zakazy są pomysłem pachnącym lekko (czy aby napewno lekko?) minioną
epoką.

A co do wspólnot, to nie słyszłam o ani jednej takiej, która zabroniłaby
trzymania psów (chyba, że swoje doświadczenia opierasz na filmach o NY).

M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2008-04-09 10:00:08

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 9 Apr 2008 11:09:15 +0200, Vilar napisał(a):

>> Powtarzam: czekam na zakaz
>
> Niech nas Pan B. broni przed urzędnikami, ich głupimi pomyslami i
> ingerowaniem w nasze życie.

>
> XLko rozwiązaniem nie jest zakaz, ale edukacja. Fakt, że to wymaga więcej
> czasu i pieniędzy...

...i tu się zgina.. ;-P


>
> Poza tym zakazy są pomysłem pachnącym lekko (czy aby napewno lekko?) minioną
> epoką.

Ale np. zakazy sanitarne nadal funkcjonują jednak i niczym minionym nie
pachną :-)

>
> A co do wspólnot, to nie słyszłam o ani jednej takiej, która zabroniłaby
> trzymania psów (chyba, że swoje doświadczenia opierasz na filmach o NY).

Nie na filmach o NY ani na rosyjskich bajkach, lecz na faktach: w moim
wojewódzkim mieście (a i w Wawie, np. na Tarchominie) są nowe osiedla
(ogrodzone, pilnowane, sprzątane), gdzie wspólnoty uchwaliły opłaty za
sprzątanie pozostałości po psach; obciąża się nimi tylko właścicieli psów,
oczywiście. Zasada solidarności działa ;-P i prawie nie widuje się psów w
tych osiedlach, poza tym mieszkają w nich głównie młode małżeństwa z
dziećmi, zapracowani ludzie, którzy spłacają swoje mieszkaniowe kredyty,
więc dodatkowe koszty związane z utrzymaniem psa i opłatami osiedlowymi z
tegom tytułu mają znaczenie w ich budżecie; oprócz tego wszyscy chcą, aby
ich dzieci bawiły się na czystych podwórkach i trawnikach - sieją tam trawę
specjalnie dla dzieci, robią ogródki zabaw... Czas i pieniądze, jak
pisałaś, ale nie te pieniądze, o których myślałaś, zrobią swoje najlepiej
:-)

--

XL wiosenna

==========================
Priv tylko na e...@o...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2008-04-09 10:25:43

Temat: Re: Zwierzęta w Szwecji
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prawie nie widuje się psów w tych osiedlach

Hmm, a miałaś psy, jak byłaś dzieckiem?

Bo mi trochę szkoda tych dzieci, które marzą i marzą o własnym futerku
i....guzik.
Coż, spędzą dzieciństwo przed komputerem, zamiast biegać z psem po podwórku.

Powiem CI szczerze, że dla mnie ten kawałek Warszawy, gdzie chodzi się po
sterylnych ścieżkach, ogląda trawę rosnącą na ogrodzonych trawnikach, a
dzieci wypuszcza na wyłożony kostką bauma lub inną wykładziną wybieg, akurat
strasznie się nie podoba.
Jest jakiś nieludzki. Sztuczny.
Dzieci, ludzi, psy potrzebują przestrzeni, krzaków, parków, trawników do
biegania itd.

Jak jakiś czas temu zobaczyłam dwóch chłopców budujących szałas w jakichś
marnych krzakach i udających, że za tymi krzkami nie stoi wielki blok, to mi
się ich naprawdę żal zrobiło. Szałasy powinno budować się w lesie i powinny
być niedostępne dla dorosłych, czyż nie? (nawet taki mieszczuch jak ja
załapał się na szałasy w trakcie wakacji).

A co do czystości, to wiesz...wystarczy plastikowa torebka i po
problemie....

Nie baw się w harpię XLko, bo i tak Ci nie uwierzę :-P.

M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ChAD
Chore przekonania
Głęboka woda
Światomość (5) - glupich czy madrych jest wiecej
Ze wstępu do "Modlitwy Żaby"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »