Data: 2003-02-18 08:58:30
Temat: Re: Zwyczaje przy Weselu
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MarcinP" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Prawdziwym wydatkiem jest przyjecie weselne.
Dokładnie tak. Rodziny z mojej strony nie było stać na przyjęcie weselne i
mimo szczerych chęci zaproszenie całej naszej licznej rodziny i
zorganizowanie tradycyjnego wesela nie wchodziło w grę. Dlatego też podczas
zaręczyn sprawa ta została omówiona z przyszłymi Teściami. Im z kolei bardzo
zależało na weselu, ponieważ całą swoją rodzinę mają na drugim końcu Polski,
rzadko mają okazję się spotkać no i był to ślub ich pierworodnego;)
Powiedzieli, że z chęcią sfinansują całe przyjęcie weselne, bo ich w tym
momencie na to stać i bardzo by chcieli, abyśmy mieli co wspominać;)
Przyznam, że byliśmy trochę skrępowani tą sytuacją, ale Teściowie załatwili
sprawę delikatnie i z wielką klasą. Nigdy nie dali nam odczuć, że coś im
zawdzięczamy.
Minęło ponad 5 lat, często w miarę możności nam pomagają, opiekują się też
moją Mamą, która została w rodzinnym mieście (gdy dowiedzieli się, że
choruje załatwili wizytę u dobrego internisty, często Ją odwiedzają). Myślę,
że teraz już nie obowiązują rygorystyczne podziały typu "rodzina pana
młodego to, panny młodej tamto". To sprawa b. indywidualna i nie
kierowałabym się żadnymi "wytycznymi".
Ale nie każdy ma szczęście trafić na takich Teściów;)
Ewa
|