Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marsel" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zycie...
Date: Mon, 11 Mar 2002 22:15:12 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <a6j6m0$9hp$1@news.tpi.pl>
References: <a6itnb$jee$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.76.41.221
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1015881217 9785 213.76.41.221 (11 Mar 2002 21:13:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Mar 2002 21:13:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:128675
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lepton"
<..>
> Czesc, nie chce mi sie zyc. Uwazam ze caly swiat jest jedna wielka
klatka, w
> ktorej jestesmy zamknieci za kare. Nasze zycie jest marne i bezcelowe,
> cieszymy sie z drobiazgow jak dzieci, wiedzac ze wczesniej czy pozniej
> przyjdzie smierc, po co nasze sa wysilki? Po co my zyjemy? Nie wiem,
chyba
> jestem glupi czy co, ale nie widze sensu istnienia...
czesc,
wydaje mi sie ze zycie polega na ciagłych zmianach, ruchu, to mniej lub
bardziej dynamiczny proces bez poczatku i konca. my jestesmy tylko czastka
tego wszystkiego, nosicielami zycia przez jakis czas. i nie jest istotne
dla Zycia czy jestesmy tego swiadomi, czy dostrzegamy jakis sens czy nie,
to tylko nasza fantazja szuka dla siebie swojej racji bytu.
zycie jest wiec nam wypozyczone w pewnym sensie, przynajmniej jakas mała
czastka, i tylko od nas tak naprawde zalezy jak bedziemy ten depozyt
traktowac. decydujemy o tym nawet nie zdajac sobie z tego sprawy.
poniewaz wpisane w nasza nature zycie jest ruchem, wiec zle nam jesli
jestesmy w jakis istotny sposób skrepowani. mamy jednak wiecej mozliwosci
ruchu niz to pozornie sie nam wydaje, pewne przeszkody mozna pokonywac
okreznie, fortelem.... sposobem. dobrze jest jednak najpierw zdac sobie
sprawe co te kraty tworzy. co nas odcina od innych czastek zycia i
powoduje ze sily witalne obumieraja.
mniej istotne jest jak sobie wyobrazamy co jest za kratami; prawdopodonie
i tak co innego tam znajdziemy. Przede wszystkim jednka kiedy sie
wydostaniemy bedziemy miec szersze widoki i wieksza swobode wyboru i
ruchu. a to wystarczy zeby byc pelniej.
wg mnie równie nadetym durniem jest kto uwaza ze znalazł sens zycia, bo to
nie my go znajdujemy, tylko on nami włada, bo zycie i sens to to samo.
sens to inaczej czucie zycia.
pozdrawiam
marsel
|