Immon napisał(a):
> Dnia Tue, 01 Aug 2006 01:14:08 +0200, Radek napisał(a):
>
>>> Twoje zadufanie złagodnieje za 5-10 lat jak dostaniesz trochę od życia w
>>> d...:)
>> Znowu kula w płot.
>
> LOL - dlaczego *znowu*? Udowodnij najpierw, za co dostałem tamto *zero* :)

Czy aż tak trudno jest oddzielić ocenę własnej osoby od opinii na temat
oceny własnego zdania/postów?

Dlaczego było "zero"? Bo są przyczyny dlaczego to zdanie było nietrafione.

Uważam grupy dyskusyjne za miejsce wymiany samych poglądów i nic więcej.
Czyż nie mogą dla kogoś istnieć większy dylematy niż jego genitalia?

Sam dałem w tym wątku krytykę na myślenie "prozaiczne" choć biologicznie
naturalne. A tu się okazuje, że adwersarz w dyskusji w podstawowej
swojej odpowiedzi użył nie raz argumentu, który skupił się na czyiś
rzekomych problemach "genitalnych".

Jest to absurdalne bo jeśli ktoś udziela się na publicznym forum to
raczej nie oczekuje takiego podejścia jego uczestników. Od rzeczy
osobistych są psycholodzy, psychiatrzy czy też w szczególności
seksuolodzy. Jest tak chociażby z powodu potrzeby dyskrecji.

Pisałem bo chciałem "zabić czas" i czułem nudę. Czasami można się nudzić
czyż nie? Można sobie raz do czasu napisać posta choćby na pl.s.p.
Tym też jest ten wątek dla mnie.



Pozdrawiam,

Radek