Data: 2018-03-31 07:50:03
Temat: Re: Życie jako proces samodoskonalenia Boga.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 30.03.2018 o 23:14, z...@g...com pisze:
> Leo. Po co wprowadzasz do swojej teorii pojęcie stwórcy? I bez tego
> jest ona dość ryzykowna :)
Mój Stwórca to Siła Życiowa, która drzemie w każdym z nas i uważam, że
bez Niej/Niego nic by się nie stało. "Jestem, który jestem" tak prawił
Bóg Starego Testamentu i moja wyobraźnia nie sięga dalej chociaż
aktywność tego mojego Stwórcy przejawia się na bardzo różne sposoby;
czasem jest logiką, czasem nieskończonością lub osobliwością. Ale
zazwyczaj jest dobrym, starym kumplem, który dobrze doradzi. Bo On wie o
mnie wszystko; jest przy tym pamiętliwy i przypominał mi zawsze coś
niewygodnego o czym chciałem zapomnieć. To również mój spowiednik i
karbowy, który nie pozwala mi zbijać bąków. To ktoś bardzo ważny w moim
życiu.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|