Data: 2018-04-04 15:37:20
Temat: Re: Życie jako proces samodoskonalenia Boga.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote:
> W dniu środa, 4 kwietnia 2018 13:26:33 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>>
>>>>> nie jebniesz, to chory jesteś. Założę się że jesteś katolikiem :)
>>>>
>>>> Że niby jak katolik, to hurtem ma chwalić każdego bliźniego za każdy
>>>> idiotyzm jego?
>>>
>>>
>>> piękna sentencja, Ikselkus.
>>> coraz mądrzejsza jesteś, choć przecież od kobiet nawet tego się nie wymaga;)
>>>
>>
>> Nawet Jezus się wk...ł, kiedy było trzeba. Szantaż ,,spryciarzy" w rodzaju
>> ,,nasram ci na łeb, a ty mnie kochaj, boś katolik" - mnie w najmniejszym
>> stopniu nie rusza. Będzie trzeba, to ,,bliźniego" też pogonię, jak Jezus.
>> Moja AUTORSKA sentencja życiowa to: Kochaj bliźniego swego, JAK siebie
>> samego - nie BARDZIEJ.
>
> jednakze zone, zwlaszcza w mlodzienczym wieku, mozna kochac bardziej, nieprawdaz:?
>
> a dzieci, zwlascza kobieta, moze kochac bardziej niz siebie w kazdym wieku,
nieprawdaz:?
,,Bliźni" to cała ogólność ludzi.
Matka, ojciec, żona, mąż, dzieci - to są NAJbliźsi i wiadomo, że za nich
trzeba oddać życie i skoczyć w ogień.
>
>> Tę mądrość mam od urodzenia, a chwalona przez Ciebie inna moja sentencja
>> wynika wprost z tej mądrości i pochwały Twoje mi się nie należą. Po prostu
>> TY zaczynasz zauważać mądrość u kobiet - dzięki mnie.
>
> kochaniutka i wspaniała. mam bardzo rozumną córkę, bywa zarozumiałą, czasami.
> ja, ikselkus, nie zacząłem zauważać mądrości u kobiet, dzięki Tobie.
> po prostu chyba od samego początku zauważyłem ja u Ciebie.
>
> jeszcze z tysiąc lat i będziecie, ogólnie rzecz biorąc, naukowo-myślowo równi
> facetom,
Oby nie. He he ?
> choć żadna to chwała,
O to to.
> ani prztyk żaden - tym niemniej wolałbym, aby wasze noski pozostały
> kobiecymi, aż po czasy wieczne.
>
Spoko.
--
XL
|