Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Zycie pod odmie plucnej...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zycie pod odmie plucnej...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-11-11 08:50:22

Temat: Zycie pod odmie plucnej...
Od: Marek <k...@v...pl.WYTNIJ> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,
Moja mama miala rok temu odme plucna, skonczylo sie na drenazu.
Przez ten okres nie pracowala (problemy z zakladem pracy), ale teraz
znalazla sobie cos. Pracuje od tygodnia (praca fizyczna, srednio ciezka)
i narzeka, ze coraz czesciej zaczyna ja kuc w tym miejscu, gdzie
miala wczesniej odme. Pytanie: czy nalezy szykowac sie na powrot odmy?
czy po przebytej odmie wystepuja inne choroby wywolane wlasnie odma?
nowotwory czy inne tego typu paskudztwa?

Pozdrawiam i dziekuje.
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-11-11 09:23:50

Temat: Re: Zycie pod odmie plucnej...
Od: "gburek" <z...@z...net.pl_Bez_spamu_prosze> szukaj wiadomości tego autora

zajrzalbys do google co to jest odma i nie pisalbys cudow
gdybys zapytal lekarza czy odma moze wywolac nowotwor to zabilby cie
smiechem

po odmie i drenazu oplucnej problemem moga pojawic sie zrosty oplucnej ktore
w pewnych sytuacjach pociagaja silnie unerwiona oplucna wywolujac bol
zrosty moga wystapic po odmie jak i po zapaleniu pluc i oplucnej i nie jest
to nic strasznego poza pewna uciazliwoscia
z reguly bez problemu mozna je dostrzec na zdjeciu rtg klp

--
Dominik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-11-11 21:28:54

Temat: Re: Zycie pod odmie plucnej...
Od: "Stilgar" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Taa... 2 lata temu to przeszedłem.. Dwukrotnie.
Za drugim razem trafiło mnie to w tydzień po wypisie z pierwszego
przypadku...
Gburek dobrze napisał.. widać zrosty na rtg.. i niestety ból dalej męczy,
szczególnie podczas zmiany pogody, choć nie ma reguły i rypie non stop..
Liczyłbym się z tym, że odma może powrócić kiedyś, choć niekoniecznie, bo
podobno u mniej niż 10% przypadków tak jest (ale mam nadzieję, że mam to za
sobą :) ).
Najważniejsze jest to, aby nauczyć się żyć z tym bólem i nie martwić się na
zapas.... bo to właśnie szybciej wykańcza niż odma.
Pozdrawiam i życzę Twojej mamie przede wszystkim optymizmu :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-11-13 12:48:13

Temat: Re: Zycie pod odmie plucnej...
Od: "EW" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja też miałam odmę, stało sie to po przechodzonej grypie. Było to 4 lata
temu. Też często mnie kłuje, dokładnie wiem, w którym miejscu to było. Dla
pewności robiłam rtg, ale nie ma żadnych zmian, lekarz mówi, ze to zrosty
tak dokuczają. Niemniej zauważyłam, że przy wysiłku fizycznym zaczyna mnie
kłuć tam gdzie była ta odma. I to dosyć mocno, trudno mi sie wtedy oddycha.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

za długi okres
co na prykanie?
duszność
Pole elektromagnetyczne mózgu.
dieta lekkostrawna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »