Data: 2010-07-30 08:10:43
Temat: Re: Żywa biblioteka
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:b506c6ff-1e02-4e76-bd41-17b7486c5fd8@z10g2000yq
b.googlegroups.com...
Vilar napisał(a):
> Trafi�am na t� informacje i przeczyta�am z zapartym tchem (wi�c
> siďż˝ dzielďż˝).
> Niesamowity pomysďż˝ i idea.
>
> http://partnerstwo.onet.pl/1620419,3505,1,artykul.ht
ml
> http://www.mediateka.biblioteka.wroc.pl/?go=doradztw
o
>
> MK
>
> PS. Tylko czemu (znowu) we Wroc�awiu? No czemu?
>
>
>
> ***
> Mieszkaďż˝ w samym sobie
> jak gawron w wie�y bez dachu.
Vilar jesteś ekstra, ale zauważ ,że jedna z książek to zakonnica i nie
jest to dziwne, że tam się pojawia, bo zakonnica wybrała tryb życia
singla, a z tego co sami widzimy wiejkie tumany na grupie takich
prześladują.
________
Globku, ale jeśli jej działania podyktowane są świadomym wyborem (a myślę,
że tak, skoro miała odwagę dać się wypożyczyć), to tylko się cieszyć. Co
nie?
Nie widzisz nic dobrego w "wiejskich tumanach" (matko, aż zgrzytam zebami
jak to piszę).
To nie jest tak, że jedna opcja niesie ze sobą bezwzględne dobro, a druga
bezwzględne zło. Popatrzyłabym na to jak na ying-yang, jak na wzajemne
uzupełnianie się. Bo każda postawa ma dobre i złe strony. (1)
"Miejskie tumany" też mają swoje za pazuchą i często są bardzo pogubione
(jakbyś nie wiedział).
(i nie zastanawia Cię, czemu "miejskie tumany" tak chętnie zwiewają na wieś?
Czego nam brakuje w mieście?)
MK
(1) jest to chyba najważniejsza lekcja, którą wyniosłam z NLP.
Dam Ci przykład: Stosunek do problemów.
- Są osoby, które problemy pokonują z marszu, bez zastanowienia. Zaletą jest
to, że wiele problemów jest szybko rozwiązywanych, a wadą, że równie często
rozbijają sobie nos.
- Są osoby, które zanim rozwiążą problem oglądają go z wielu stron i pod
światło. Zaletą jest fakt, że rozwiążą większość problemów, często w sposób
optymalny i nie nabiją sobie guza. Wadą, że potrafią utknąć przy problemie,
którego pierwsza grupa nawet nie zauważyła.
Nic nie jest absolutnie dobre i absolutnie złe. Ale możemy się wszyscy od
siebie czegoś nauczyć
(dlatego tak lubię rozmaitość).
(znalazłam jakiś Wstęp Seymora do ściągnięcia, ale nie wiem, która to wersja
publikacji:
http://rs102.rapidshare.com/files/24421424/O_Connor_
Joseph__Seymour_John_-_NLP_-_Wprowadzenie.pdf)
|