T.W. napisał:
> > Dzięki, ale ile ja tych krzaków wsadzę do bagażnika? Bo one rozumiem
> w
> > pojemnikach?
>
> Kilkadziesiąt?
> Zapytaj Grzesia i Inkę S., to chyba najbardziej kompetentni ludzie na
> grupie w temacie upychania doniczek do samochodu :)
>
> ...bagażnik, phi!
> Od czego tylne siedzenie albo miejsce po nim, pod nogami pasażera z
> przodu, na kolanach pasażera, druga warstwa doniczek, trzecia warstwa
> doniczek na drugiej warstwie doniczek...

No dobra, 100 :-). Razy średnio 5,50 plus dojazd 180 razem 730. Chyba
muszę rodzinie perzu ukisić, zeby do końca miesiąca przetrwała.

--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa