Data: 2004-06-02 05:39:01
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:c9iuc2$pm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
> wiadomości news:il6vc.14168
Sumaki rosną przy wyjściu z mojej klatki schodowej i muszę oficjalnie tu
oświadczyć ;)), że ładnie tu wyglądają. Mają bardzo ciekawy kształt liści,
nie są zbyt wysokie (mogą rosnąć blisko okien) - właściwie wyglądaja w tym
miejscu wcale nie gorzej niż bez, który rośnie po drugiej stronie wejścia i
który jest w tej chwili za wysoki, aby sąsiadce przed oknem której rośnie
chciało się usuwać przekwitłe kwiatostany. Dlatego też, przez pozostałe
miesiące po przekwitnięciu bez wygląda nieszczególnie, a sumak coraz ładniej
;)
To prawda, że sumak usiłuje demonstrować swoje ekspansywne podejście do
obszaru, na którym rośnie. Tyle, że nikt mu na to nie pozwala. Nie może to
być szczególnie trudne, bo nad ograniczeniem tym czuwa nasza leniwa pani
sprzątajaca. Gdyby sumak sprawiał jej zbyt wiele kłopotów dawno już pewnie
zgłosiłaby to do spółdzielni i byloby po sumaku.
Może to chwast, ale przy tym niebrzydka roślina i w niektórych miejscach
sprawdza się doskonale. Z drugiej strony bloku rośnie dużo brzóz i te to się
dopiero ładnie rozsiewają same. Zresztą brzozy znane są właśnie leśnikom z
tego, że należą do organizmów pionierskich - to one kolonializują jako
pierwsze puste skrawki przestrzeni w pobliżu lasów.
pozdrawiam, Marzenna
uczulona na brzozy i olchy
|