Data: 2008-09-21 00:13:45
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moja TŻ jest cudowną, pełną pasji istotą i wspaniałą, subtelną kobietą.
Jest przy tym piękna zarówno jako istota oraz jako kobieta.
Jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi od wielu lat.
Obawiam się zatem, że jak zwykle pudło. Niestety. ;)
Co do tego "oderwania" - wyraziłem się może niezbyt precyzyjnie.
Najbardziej cenię kobiety, które potrafią wznieść się ponad własną
płciowość (tzn patrzeć na świat i oceniać rzeczywistość NIE poprzez
pryzmat swojej własnej płci) oraz funkcjonują w "oderwaniu" od
ograniczeń wynikających z płci (tzn nie funkcjonują jako istoty
zniewolone przez własną płeć).
Notabene powyższe dotyczy analogicznie także mężczyzn.
Istoty które dokonują interakcji z otoczeniem poprzez swoją płciowość
niejako na 1-szym, 2-gim i 3-cim planie wydają mi się mniej godne
mojej uwagi niż takie, dla których płeć jest jednym z istotnych elementów
jestestwa, lecz nie bezwzględnie dominującym, czy powiedzmy wiodącym.
--
CB
"Redart" <r...@o...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gb1gvs$62l$1@news.onet.pl:
> Podobało.
> Jakaś normalna rozmowa jest.
>
> Pozwolisz, że ja trochę idąc za ciosem, postaram się pokontynuować
> to jeszcze trochę w tej tonacji, czyli zadając pytania osobiste.
>
> Mam wrażenie, że bardzo mało w tym, co wyżej, jest Twojej żony.
> Jest wspomnienie platonicznego rozdziewiczenia (tylko mi, proszę
> nie zarzucaj jakiegoś braku szacunku, jeśli się gdzieś niezręcznie
> wyrażę). Z tego oraz innych postów mam takie subtelne (na inne
> nie dajesz szansy) poczucie, że jesteś swoją małżonką niestety
> zawiedziony nieco. Wydaje mi się, że poza tym, że jak mówisz
> "uwielbiasz kobiety", to jest też druga strona medalu: stawiasz
> ludziom, także najbliższym, bardzo wysokie wymagania. I chyba
> niestety Twoi bliscy nie dają rady. Być może jednak tylko mi się
> wydaje - ale musiałbyś lepiej sprecyzować, co znaczy 'funkcjonować
> w oderwaniu od swojej płciowości'. To można rozumieć na dwa sposoby:
> jako rzeczywiste oderwanie, wyniesienie w inny rejon, albo jako
> poszerzenie swojego funkcjonowania o nowe funkcje, ale ze zdrową,
> mającą swoje naturalne i 'niskie' prawa sferą płciowości.
|