Strona główna Grupy pl.sci.psychologia a ja ci czarek zazdroszczę Re: a ja ci czarek zazdroszczę

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: a ja ci czarek zazdroszczę

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Date: Mon, 22 Sep 2008 23:34:40 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 88
Message-ID: <l...@4...net>
References: <gamj0v$gmn$2@news.onet.pl> <gb1be6$rsj$1@news.onet.pl>
<gb188r$nfi$1@node1.news.atman.pl>
<gb30lg$a37$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gb456e$q5m$1@node2.news.atman.pl>
<a...@x...googlegroups.com>
<gb5067$1fa$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gb5d8l$sd2$1@news.onet.pl>
<c...@k...googlegroups.com>
<gb5jd4$f9n$1@news.onet.pl>
<f...@c...googlegroups.com>
<gb5rnp$a6b$1@news.onet.pl> <gb5sfn$9fq$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gb5sbk$a39$1@news.onet.pl> <gb6ff3$4sn$1@node2.news.atman.pl>
<gb6hhu$heh$2@news.onet.pl> <gb6hqv$heh$3@news.onet.pl>
<sgsll98lzcgx$.bj8z8h3djvlp$.dlg@40tude.net> <gb8ok0$gcr$1@news.onet.pl>
<19vzknjyznyk0.1ixx9mw3zqjnx$.dlg@40tude.net> <gb91fs$h1r$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmy184.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1222119331 421 83.28.244.184 (22 Sep 2008 21:35:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Sep 2008 21:35:31 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:420380
Ukryj nagłówki

Dnia Mon, 22 Sep 2008 23:08:18 +0200, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:19vzknjyznyk0.1ixx9mw3zqjnx$.dlg@40tude.net...
>>> Jednakże, zgodnie z zasadą "sukces Cię wzmacnia, porażka osłabia"
>>> wielokrotne odrzucanie przez rodzica (z powodów najróżniejszych,
>>> np. ojciec alkoholik może to robić "w dobrej wierze", w ten sposób
>>> próbując "uchronić" swoje dziecko przed nim samym) hamuje ten
>>> naturalny gest i osłabia konstrukcję psychofizyczną dziecka.
>>> I adamox jest gdzieś daleko po tym etapie, czyli na etapie, na
>>> którym jeszcze by chciał, ale baaardzo boi się odrzucenia
>>> - nie jest pewien, czy może sobie pozwolić na dalsze osłabianie.
>
> Ja tu trochę pojechałem, czymś się zasugerowałem (ech, projekcja.
> cebe - wyczuliłeś mnie ;), adamoxx pisał, że jest pewien, że ojciec
> by się rozpłynąl po przytuleniu. Natomiast sam ma problem z agresją
> do niego. Był odrzucany w inny sposób (poniżanie słowne).
> Być może siedzi w tej agresji jeszcze jakaś pretensja o krzywdzenie
> matki. Nie wiem. Ale chyba to nie zmienia diametralnie sytuacji,
> że jednak najpierw adamoxx powinien siebie trochę oswoić, potem
> brać się za ojca.
>
>
>> mieszkająca daleko, rzadko widująca mamę)... No i koniec zalotów i
>> oswajania. Trzeba było albo w te, albo wewte... albo nadal bez gestów
>> miłości, normalnie, bez robienia przetasowań w zwyczajach i wyrażaniu
>> uczuć, albo wreszcie... i postanowiłam zaryzykować. Słusznie. gdybym tego
>> nie zrobiła, chyba dziś byłabym wrakiem psychicznym.
>
> Ta ... No udało Ci się. Ale wielu ludzi nie ma nawet takiej szansy
> (bliscy ginący w nagłych wypadkach) - i też trzeba sobie radzić.
>
>> niepotrzebną, bo bezcelową (ostatnie stadium) "chemię". I ja nie mogę już
>> na niego patrzeć przez to. Na siebie też bym nie mogła, gdybym umiała się
>> ratować wtedy w ten sposób, jak on - zawsze mama go oszczędzała
>> psychicznie, a nie mnie. No to się oszczędził sam, skoro to zwykle jego
>> oszczędzano - tylko że w tym krytycznym momencie nie zauważył różnicy :->
>> Takie tam... Starczy. To za ciężkie dla mnie.

> No i mam wrażenie, że dotarliśmy trochę do tego, skąd u Ciebie
> te wysokie, jak to nazwałaś, 'endorfiny', np. w kontaktach z cebe.
> Gardzisz słabymi 'niemęskimi' facetami. Po tylko 'niemęski' facet może
> zostawić mamę umierającą samą, prawda ?

Problem jest bardziej złozony: on uciekł, zostawił ją, bo był przekonany,
że ona tego także chce, nawet mu powiedziała "jedź, synku,odpocznij" -
zawsze go oszczędzała, więc i tym razem (we własnym przekonaniu) jposłuchał
tylko jej prośby. A że było to zbieżne z jego instynktem ucieczki, no to...
Łapiesz?
A ja wiem, że gdyby poprzestał tylko na odwiezieniu rodziny (żony i
dzieci), a sam wrócił i był przy niej, byłaby szczęśliwa, uwierzyłaby, że
on jednak jest męski, jej wspaniały, piękny syn.
A on trzy tygodnie sie opalał nad morzem, kiedy nią miotała i niszczyła ta
pieprzona chemia, a ja pod drzwiami jej pokoju na paliacji samotnie
zjeżdżałam po scianach... No, nie samotnie - był przy mnie mój mąż, on
wszystko wiedział, tylko on i ja. Ale on nie był jej synem.


>
>> Młody, nieopierzony - tak. Ale już jako człowiek dojrzały, dzieciaty i
>> żonaty - niekoniecznie. Jak się już ma dzieci, to się też jest rodzicem
>> jak
>> własny ojciec czy matka. ma się prawo i obowiązek z pozycji rodzica
>> dotrzeć
>> do rodzica, wniknąć, zrozumieć. Z pozycji równorzędnej. Chyba o to Ci
>> chodzi?
>
> Tak, dokładnie o to ;)
> Ja właśnie wchdzę w ten etap, dzieci już mam, a ojciec zaczyna mieć problemy
> ...
> Trochę mi nie za bardzo jeszcze idzie ...
>
>>> ks, ks , ks ... Trzymać się z daleka ... ;)
>> Cooo?
>> :-D
> Nooo ?
> To do brata tak wołasz ...

Nie wołam. Uciekł sam przed sobą, wyjechał do USA za chlebem - niby. Nie
mam kontaktu. Oto skutki braku męskości - uciekł tam, gdzie nikt prócz
niego jeszcze(!) o tym nie wie. Tragedia. Rozpad małżeństwa wisi w
powietrzu. Nic nie mogę zrobic.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.09 adamoxx1
22.09 vonBraun
22.09 vonBraun
22.09 adamoxx1
22.09 adamoxx1
22.09 cbnet
22.09 vonBraun
22.09 adamoxx1
22.09 Ikselka
22.09 adamoxx1
22.09 Ikselka
23.09 Redart
23.09 cbnet
23.09 Redart
23.09 Ikselka
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6