Data: 2008-09-23 08:12:12
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 23 Sep 2008 09:51:10 +0200, Redart napisał(a):
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:gba6dj$47d$1@news2.ipartners.pl...
>> Chore IMHO.
>> Jak zwykle.
>
> No cóż ... a czy mogłoby być inne ;) ?
> Póki co zauważ, że problem Ikselki raczej nie ma nic wspólnego z ojcem.
> A raczej: trzeba by się nieźle nagimnastykować, by to do takiego
> problemu nagiać. Tylko po co tworzyć model oparty o ojca,
> skoro są prostsze ? Ktoś tu się może trochę za bardzo upiera, że
> wszystkie problemy mają coś wspólnego z ojcem ?
Jego problemy na pewno związane są z jego ojcem, tak. Tzn z tym, że w ogóle
żyje, a życie to choroba - a to przecież wina ojca. Tak.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|