Strona główna Grupy pl.sci.psychologia a ja ci czarek zazdroszczę Re: a ja ci czarek zazdroszczę

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: a ja ci czarek zazdroszczę

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Date: Tue, 23 Sep 2008 12:32:19 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 101
Message-ID: <1...@4...net>
References: <gamj0v$gmn$2@news.onet.pl> <gb456e$q5m$1@node2.news.atman.pl>
<a...@x...googlegroups.com>
<gb5067$1fa$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gb5d8l$sd2$1@news.onet.pl>
<c...@k...googlegroups.com>
<gb5jd4$f9n$1@news.onet.pl>
<f...@c...googlegroups.com>
<gb5rnp$a6b$1@news.onet.pl> <gb5sfn$9fq$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gb5sbk$a39$1@news.onet.pl> <gb6ff3$4sn$1@node2.news.atman.pl>
<gb6hhu$heh$2@news.onet.pl> <gb6hqv$heh$3@news.onet.pl>
<sgsll98lzcgx$.bj8z8h3djvlp$.dlg@40tude.net> <gb8ok0$gcr$1@news.onet.pl>
<19vzknjyznyk0.1ixx9mw3zqjnx$.dlg@40tude.net>
<gb8u6p$hff$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<ulkgkom2srnu.sp911bt8gy01$.dlg@40tude.net>
<gbabop$12e$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1e8xf948jd7lq$.15t3ipn2484yu.dlg@40tude.net>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bnh26.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1222165945 7200 83.28.253.26 (23 Sep 2008 10:32:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Sep 2008 10:32:25 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:420446
Ukryj nagłówki

Dnia Tue, 23 Sep 2008 12:29:47 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 23 Sep 2008 11:08:22 +0200, medea napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Nie było ŻADNEJ różnicy do zauważenia i wymacania - TO było wewnątrz. Można
>>> było TO rozpoznac tylko obserwując jej reakcje, zachowanie - bardziej
>>> nerwowe, jej pokładanie się częstsze, nerwowy gest dotykania miejsca, gdzie
>>> bolało (kość policzkowa), zamykanie się w pokoju na całe godziny,
>>
>> No i właśnie to są IMHO wszystkie te różnice, które Ty zauważyłaś, bo
>> Ciebie "uderzyły". Domownicy, którzy z nią mieszkali na co dzień,
>> przyzwyczajali się do tych drobnych narastających zmian. Dlatego niczego
>> nie zauważyli.
>
> Troche racji masz, ale nie do końca. To nie działo się w aż tak długim
> czasie, żeby przeszło niezauważone wśród innych życiowych zmian, jakie
> zachodza w człowieku - to był rok, może kilka miesięcy tylko. Dlatego jest
> mi trudno zrozumiec, że np, mąż czy syn (bo pal sześć synową - obcego
> człowieka) nie zauwazyli tego CZEGOŚ. Nieeee, to egoizm, czysty egoizm.
> Brak obserwacji, troski. Niemozliwym jest dla mnie, aby człowiek śpiący noc
> w noc obok mnie, siedzący ze mną przy stole każdego dnia, podający mi
> herbatę, będący non stop przed moimi oczami lub w zasięgu wzroku i dotyku,
> mógł zachować jakąkolwiek swoją chorobę czy uraz w tajemnicy, a nawet tylko
> gorszy humor. No niemożliwe, u diaska!!!
> Ojciec, syn wozili ją do lekarza - żaden z nich z nią nie wszedł, nie
> zapytał lekarza o cokolwiek, nie podsłuchał pod drzwiami - nosz kurczę, ja
> bym to robiła w tej sytuacji, gdybym była odsunięta. Ona im wciskała
> ciemnotę, że po usunieciu zęba jakies tam "bakterie ziemne" z sałaty i
> dlatego się nie goi, i musi robić badania...
> Pojechała na wczasy - w ogóle pierwszy raz w życiu i w dodatku sama - to
> było nie w jej stylu, nigdy nie chciałal zostawić ojca, domu, wnuków.
> Pojechała, aby pobyć wreszcie ze sobą, kiedy wiedziala, że musi się ze sobą
> także pożegnać - tak to dziś odbieram.
> Mam ochotę zakląć tak szpetnie, jak nawet nie potrafie, nie ma takiego
> przekleństwa, które by mi przyniosło ulgę w tym momencie.
>
> Jesteś dobra, więc tłumaczysz ich, najbliższych (krwią i żtp. logistycznie
> ;-)) mojej mamie, a przecież wbrew wszystkim argumentom siebie byś
> obciążała
> i głównie siebie, jako najbardziej powołaną do wychwycenia zmian,
> gdybyś w którymś momencie nie zauwazyła u dziecka tych szklistych oczu
> kiedykolwiek lub czegokolwiek nie dopilnowała, gdyby cokolwiek Ci umknęło.
>
>>
>>> Inaczej: czy zauważasz po zmianie zachowania, zapachu skóry, innym chodzie,
>>> mój Boże - po rzeczach zupełnie nieczytelnych dla obcych, że Twoje dziecko
>>> np. jest chore?
>>
>> Zauważam. Jest cały szereg drobnych sygnałów, m.in. szkliste oczy,
>> których nikt oprócz mnie nie zauważa. Ale ja jestem wyczulona na chorobę
>> dziecka prawie non stop.
>
> No, to wiesz, o co chodzi.
> A moja mama była w jakimś napięciu, chwilami zaś zupełnie jakby zwiotczała
> psychicznie, nieobecna. Raz to, raz to. To nie było do niej podobne -
> wcześniej nigdy nie "wiotczała" psychicznie i nie traciła kontaktu.
>
>>
>>> Nie, nie dane mi było się z nią pożegnać.
>>
>> To wszystko, o czym pisałaś wcześniej - co robiłaś wiedząc o jej
>> chorobie
>
> Ja wtedy nie wiedziałam. Czułam tylko, że muszę się mocniej zbliżyc do
> niej, nawet trochę wbrew jej woli, bo COŚ się dzieje - jakas elektryczność
> była we mnie, między nami. Może ona chciała, abym sama odkryłą tajemnicę,
> może bała się sama to powiedzieć wszystkim. No, tak się stało zresztą,
> tylko musiał więcej czasu upłynąć.
> Czasem czuję w powietrzu taki chemiczny zapach, jak po uderzeniu pioruna
> (kiedy pytam
> innych - zaprzeczają, więc czuję to widocznie tylko ja i jest to moje
> własne odczucie, może wynik podrażnienia zmysłów), kiedy jestem
> niespokojna. Wtedy czułam to cały czas.
>
>> - to były przygotowywania do jej śmierci, czyli jakby
>> pożegnanie. Ja to tak widzę. Wiedziałaś, że masz ostatnią szansę, żeby
>> coś zmienić w waszym związku i zrobiłaś to. O to mi chodzi. Miałaś dany
>> ten czas.
>>
>>> Zrobiła to. Żebyśmy MY dłużej nie cierpieli, nie ona. Taka była moja Mama.I
>>> ja zrobię kiedyś to samo - cierpienie najbliższych jest ponad moje siły.
>>> Nie wiem tylko, jak wytłumaczę to Bogu.
>>
>> Przypomina mi się piękny film z Meryl Strip, dokładnie o tym samym,
>> "Jedyna prawdziwa rzecz" ("One true thing" w oryginale). Jeśli masz
>> takie przeżycia, to może być za ciężki dla Ciebie. IMO film wspaniały.
>> No i ja uwielbiam Meryl Strip.
>>
>> Ewa
>
> Meryl Strip. To jedyna prawdziwa Akorka, taka w Wielkim Sensie. Kocham ją.

No dobra, DG - Streep. Nom i dobrze.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.09 Ikselka
23.09 Don Gavreone
23.09 Prawusek
23.09 medea
23.09 Ikselka
23.09 Ikselka
23.09 Panslavista
23.09 cbnet
23.09 ostryga
23.09 cbnet
23.09 adamoxx1
23.09 Ikselka
23.09 Don Gavreone
23.09 adamoxx1
23.09 cbnet
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem