To jakiś bełkot kogoś ograniczonego, kto stosuje głupiutkie
uproszczenia i kogo "zabiłyby" pytania sięgające dalej niż te
na których poprzestaje i odpowiedziami na które naiwnie się
zadowala.
IMHO.

Wielu "filozofów" idzie na łatwiznę w duchu zasady "cel uświęca
środki".
To takie naiwniutkie IMHO. :)

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbijsi$5gn$1@news.onet.pl...

> A gdyby spojrzeć na to pod kątem ewolucji.
> Wkleje jeszcze jeden swoj post z p.s.religia:

> "... Do religii wyewoluowaliśmy.
> ... Ponieważ człowiek zawsze robi coś PO COŚ, zawsze pyta
> "dlaczego?", myśli kategoriami "jaki jest cel?", fakty naukowe ten sens
> życia z pozoru odbierają. A to blokuje jakiekolwiek działanie. Dlatego
> trzeba w coś wierzyć... Jeśli nie w religie, to w Boga którego samemu
> można sobie stworzyć i dowolnie interpretować i rzeźbić go racjonalnością.
> Mimo wszystko Bóg pozostaje Bogiem, który nadaje życiu sens."