« poprzedni wątek | następny wątek » |
471. Data: 2008-09-23 20:17:21
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęPotraktuj zatem moje reakcje jak zabawę.
"To tylko net w końcu." :)
--
CB
"medea" <e...@p...fm> napisał(-a)
w wiadomości news:gbbeal$1hr$2@atlantis.news.neostrada.pl:
> Każdy wyciąga jakieś tam sobie wnioski, trochę projektując, trochę
> tworząc. Nikt jednak tak agresywnie nie reaguje na czyjeś domysły,
> jak ty. Można to potraktować jak zabawę, niekoniecznie tak serio
> serio. To tylko net w końcu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
472. Data: 2008-09-23 20:48:40
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ot64b52ye6wk.kalp8o9jiwvz$.dlg@40tude.net...
>> A wśród panów:
>>
>> Jack Nicholson
>> Tom Hanks
>> Anthony Hopkins
>> Tim Robbins
>> John Travolta
>> Kevin Spacey
>> Matt Damon
>> Bill Murray
>> John Malkovich
>> Clive Owen
>>
>> Don
>
> Dla mnie trzeci po Nicholsonie i Willisie - Robin Williams. A dalej to już
> pustka.
Bill Muray, o tak.
Nikt widzę nie wymienił R. De Niro, H. Keitel, N. Cage (widzieliście go w
roli wampira ?
to powinniście zobaczyć ...)
> --
> "(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
> sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
> Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
> Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
> Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
473. Data: 2008-09-23 21:00:29
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbabes$7f1$1@news2.ipartners.pl...
>> "Nie potrafię sobie tego jakoś _sensownie_ uzasadnić, a chęć
>> pomocy wydaje mi się tak naiwnym i niedorzecznym wyjaśnieniem,
>> że przekracza moją wiarę w... ludzi."
Ha !
>>>" ... kiedy jakaś potęga spotyka człowieka i mu zagraża, również w niej,
choćby była okrutnym nocnym koszmarem, należy rozpoznać JHWH i dotrzymać
mu pola", pisał M. Buber, komentując walkę Jakuba z Jahwe (Rdz 32.22-32)<<<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
474. Data: 2008-09-23 21:10:29
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęRedart pisze:
> Nikt widzę nie wymienił R. De Niro, H. Keitel, N. Cage (widzieliście go
> w roli wampira ?
Ja wymieniłam Cage'a, bardzo mi się podoba wizualnie, ale nie tylko. Nad
De Niro też się zastanawiałam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
475. Data: 2008-09-23 21:18:21
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęOK, ale to nie usprawiedliwia ataków.
--
CB
"Redart" <r...@o...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbbldd$pdt$1@news.onet.pl:
> Ha !
> " ... kiedy jakaś potęga spotyka człowieka i mu zagraża, również w
> niej, choćby była okrutnym nocnym koszmarem, należy rozpoznać JHWH
> i dotrzymać mu pola", pisał M. Buber, komentując walkę Jakuba z Jahwe
> (Rdz 32.22-32)<<<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
476. Data: 2008-09-23 22:02:03
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbbhka$uv5$1@node1.news.atman.pl...
> OK, ale to nie usprawiedliwia ataków.
Powiedz mi, który atak najbardziej Cię dotknął.
Ja generalnie teraz już inaczej Ciebie widzę, chętnie się cofnę.
Ale tak w ogóle to o innych sprawach chciałem ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
477. Data: 2008-09-23 22:03:53
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęInaczej: TO usprawiedliwia poniekąd np "michala"...
ale nie ciebie IMHO.
--
CB
"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbbhka$uv5$1@node1.news.atman.pl:
> OK, ale to nie usprawiedliwia ataków.
> "Redart" <r...@o...pl> napisał(-a)
> w wiadomości news:gbbldd$pdt$1@news.onet.pl:
>
>> Ha !
>> " ... kiedy jakaś potęga spotyka człowieka i mu zagraża, również w
>> niej, choćby była okrutnym nocnym koszmarem, należy rozpoznać JHWH
>> i dotrzymać mu pola", pisał M. Buber, komentując walkę Jakuba z Jahwe
>> (Rdz 32.22-32)<<<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
478. Data: 2008-09-23 22:10:38
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczęDoknął?
Raczej: rozczarował.
Niektóre bardziej, nie które mniej, ale generalnie: wszystkie.
BTW jestem idealistą, więc aby zmieniać ocenę wobec kogoś
muszę ją obniżać... i obniżać. Robię to tak stopniowo (powoli),
że muszę to zwykle powtarzać wielokrotnie... a tu ciagle nic,
więc znowu - dość nawet męczące. ;)
Towarzyszy temu głównie coś w rodzaju rozczarowania.
--
CB
"Redart" <r...@o...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbbp0r$3ag$1@news.onet.pl:
> Powiedz mi, który atak najbardziej Cię dotknął.
> Ja generalnie teraz już inaczej Ciebie widzę, chętnie się cofnę.
> Ale tak w ogóle to o innych sprawach chciałem ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
479. Data: 2008-09-24 03:19:02
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbbkma$vjo$1@node1.news.atman.pl...
> Doknął?
> Raczej: rozczarował.
>
> Niektóre bardziej, nie które mniej, ale generalnie: wszystkie.
>
>
> BTW jestem idealistą, więc aby zmieniać ocenę wobec kogoś
> muszę ją obniżać... i obniżać. Robię to tak stopniowo (powoli),
> że muszę to zwykle powtarzać wielokrotnie... a tu ciagle nic,
> więc znowu - dość nawet męczące. ;)
> Towarzyszy temu głównie coś w rodzaju rozczarowania.
Ok. Więc zostańmy przy 'rozczarowaniu'.
Gdzie ?
'Matołkowatość' wizjonerstwa ?
Bo chyba nie 'Julian' ;))) ?
Z Tym idealizmem to teraz Ty trochę ściemniasz IMHO ;)
Nie wiem, jak to teraz wyrazić w kategoriach
psychoanalitycznych. Nie chciałbym się za chwilę 'nadziać'
na zarzut, że racjonalizuję swoje niewłaściwe zachowania
wobec Ciebie.
Ale faktem jest, że tak samo, jak Ty mi wysoko stawiasz
poprzeczkę (wyżej niż 'michałowi') tak i ja Tobie
od samego początku stawiałem. I wkurw...( ;) ) mnie Twoje
teatralne obrażanie się o jakieś 'formy grzecznościowe'
i ciągłe wciskanie 'tylko tyle potrafisz' ?. Ja rozumiem,
że takie coś może być 'bardzo ważne' (np. dla naszego
szanownego prezydenta), ale dla Ciebie ? Ja, jak widzę,
że ktoś mi torpeduje normalny dialog wciskając jakieś
'ataki' i niejako na siłę robi z siebie 'ofiarę wielką'
z powodu rzeczy, które wcale nie bolą (a czuje jedynie
'lekkie rozczarowanie'), to stosuję właśnie metodę, jak to
nazwałeś ładnie w jednym poście 'robienia burdelu',
a w innych nazwałeś to (kiedy mówiłeś o sobie) 'nie jestem
psychologiem, to chyba mogę być
szczery ?' (BTW. ciekawa teza, ale na inny czas ...)
lub 'zdystansowania'. Zauważasz może jakąś ciągle
pokutującą asymetrię w tej Twojej własnej ocenie
co do tego, co jest, a co nie jest dopuszczalne ?
Don G nazwał to uczciwością.
Więc naparzam tak długo, aż wyczuję autentyczny ból. Np.
porównywalny do mojego. Jak już się nie da załapać kontaktu
na poziomie normalnego dialogu i normalnych emocji, to
może chociaż jakiś kontakt powstanie po wyrównaniu na
pozycji 'odczuwania bólu konwersacji' ?
Ty to nazwałeś 'chęcią zemsty na ojcu'. Kiedy zauważyłem,
że w postach do innych ludzi zaczynasz już 'marudzić',
że pewne rzeczy, które robi z Tobą Redart są dla Ciebie
'niedopuszczalne' to schowałem swoją metodę 'robienia burdelu'
- ale prawdę mówiąc trochę bez przekonania. No ale w końcu:
- nigdy nie ma pewności, czy nie rozmawiam z osobą
naprawdę połamaną, która nie widzi komiczności tych zarzutów
i naprawdę nie potrafi się z nich śmiać (nasz prezydent ?)
- jakość dialogu na publicznej grupie dyskusyjnej - nie
chciałem wzmacniać ogólnej paranoi 'ataków na cbnet'a'
która się tu nakręca regularnie zawsze po tym, jak rzucisz
słowo 'Hitler' i być jakimś anty-cbnetowym przywódcą
ideowym. Wg mnie próba rozmowy na poziomie 'czy Hitler
i Jezus są tym samym, czym nie ?' - z całą grupą atakujacych
Cię ludzi, którą narzucałeś to była jakaś pomyłka.
Jak sam zauważyłeś wyżej, to nie są kwestie dla 'michała'.
Więc naprawdę z wielkim bólem próbowałem się inteligentnie
wpasować w tę konwencję, ale mnie kurwica brała. A Ty
powinieneś już wiedzieć, dlaczego mnie kurwica bierze
przy takim 'dialogu' - o tym, że 'dupa Maryni jest
relatywna'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
480. Data: 2008-09-24 03:34:32
Temat: Re: a ja ci czarek zazdroszczę
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbcbj6$ve1$1@news.onet.pl...
> wpasować w tę konwencję, ale mnie kurwica brała. A Ty
> powinieneś już wiedzieć, dlaczego mnie kurwica bierze
> przy takim 'dialogu' - o tym, że 'dupa Maryni jest
> relatywna'
A tak w ogóle to chcialem Ci odpowiedzieć na pyt. dot.
rodzeństwa i jakby sfinalizować sprawę ikselki.
Nurtuje mnie dlaczego 'lęk' (lęk przed śmiercią)
nazywasz 'nienawiścią' ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |