Data: 2004-04-20 10:06:35
Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 20 Apr 2004 11:58:07 +0200, Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> wrote:
> A teraz zastanów się, jak byś skomentował, gdyby przywitał go nieprzyjaźnie
> albo, o zgrozo, nie zwrócił uwagi na ten wielki comeback.
Pomyślałbym, że się myliłem, że facet /jednak/ nie zachowuje się jak fałszywy
padalec, że jest
konsekwentnym UGD, że jest autentyczny, że nie jest chorągiewką i 'postumentowym'
lizusem, że
rozmowa z nim ma sens.
Ja bym zadał tu inne pytanie: dlaczego tycztom szanuje P.N., który od zarania dziejów
ma Alla
na muszce i dlaczego ten sam tycztom poniewiera Przemusiem /cycusiem/, który zjechał
człeka
podczas jego nieobecności a teraz z jakichś powodów przesyła głaski - gdy człek
wrócił.
Na wymioty się zbiera. Nie sądzisz? Mówię o tych wymiotach Tobie, ponieważ wiedziesz
nimi prym
na PSP ;))
> P.
oTTo
|