Data: 2004-04-17 13:05:54
Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "KOMINEK" <k...@o...org.pl> napisał w wiadomości
news:Xns94CE93581283CKOMINEK@127.0.0.1...
> "Tytus" <t...@a...pl> wrote in news:c5r1v9$5vh$1@news.onet.pl:
>
> Podoba mi sie twoj post. Chyba sporo wysilku wlozyles w napisanie go tak,
> aby brzmial sensownie, dlatego zaslugujesz na powazne traktowanie, mimo ze
> jakos nie dowierzam, abys nas lubil i tak subtelnie wysmiewasz sie zarowno
> z jednej jak i z drugiej strony;)
To prawda z tym wyśmiewaniem. Faktycznie to nie zadałem sobie trudu, żeby
poszperać i dowiedzieć się czegoś o Tobie. Moja wina przyznaje... A to co
napisalem oparlem tylko i wylacznie na jednym czy dwu postach... Ale to, że
to zauważyłeś świadczy o Twojej przenikliwości i uwadze...
kłaniam się nisko... naprawdę jestem pod wrażeniem.
> Ludzie maja to do siebie, ze patrza na wyglad, a nie na sens.
> To jak z szukaniem partnera.
> Najpierw liczy sie wyglad. On jest najwazniejszy. Jesli mamy szacunek do
> siebie to nie przelecimy paszteta.
> Dopiero pozniej mamy mozliwosc skupienia sie na szukaniu zalet i wad u
> potencjalnego partnera.
> Na grupach jest podobnie.
> Wystarczy, ze w swoim poscie napiszesz kilka bluzgow, a czytelnikowi
> przeslonia one caly sens wypowiedzi. Zobaczy tylko bluzgi, podliczy je
> sobie i wyda wedykt: jestes palantem.
Właśnie dla tego napisałem, że Cię lubię - w sensie: "lubię postać którą
tworzysz na grupie" - w tej minimalnej dawce Twoich odpowiedzi którą
przeczytałem, zza bluzgów wyzierał mi chochlik z takim błyskiem w oku,
inteligencją i mądrością, że nie sposób tego nie lubić.
to co napisałeś dalej - tylko potwierdza to czego się domyślałem...
jeszcze raz kapelusz z głowy :o)
a reszta niech spierdala...
tyt.
|