Data: 2003-01-23 17:14:33
Temat: Re: a ja tez o milosci
Od: "rufio" <r...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 23 Jan 2003 16:19:20 +0100, Ryba wrote:
> Jak to jest- kocha się człowieka czy kocha się jego zalety i wady?
czy przypadkiem nie sprowadzasz człowieka do jego zalet i wad?
> Jeżeli kochany człowiek zaczyna się zmieniać albo odkrywamy w nim kogoś
zaczyna zmieniać???
człowiek się zmienia ciągle tylko z wiekiem coraz wolniej
> innego- co dalej?
czy jesteś pewien że znałeś tę osobę?
> Jeżeli kochasz- to jesteś naiwny ? To zmieniasz niejako przez to siebie?
>
> Czy może- jeżeli przestajesz, to znaczy, że nie kochałeś nigdy naprawdę,
> że kochałeś tylko wady i zalety, co nie miało głębszego sensu...?
koniec nie neguje tego co było
|