Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia a jak się robi chałwę?

Grupy

Szukaj w grupach

 

a jak się robi chałwę?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-08-19 15:58:30

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):
> Jacek Ostaszewski pisze:
>
> > Wybity - z impetu do robienia chałwy.
>
> Wiem, wiem... deja vu.
>
> A co sądzisz o ukraińskiej?

Ba! Bardzo dobrze sądzę! Zwłaszcza o takiej "zwyczajnej" słonecznikowej,
co się nie rozpływa od razu w ustach, tylko się robi taki glut chałwowy,
z którym można dobrych kilka pacierzy czytać, pisać, oglądać TV, czy
spacerować (byle się znajomi nie trafili i nie trzeba było gębę otwierać!)
CHyba 8 hr kilo, a u nas zdzierają po 18 za taką, bue-e...

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-08-19 16:07:53

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Ostaszewski pisze:

> Ba! Bardzo dobrze sądzę! Zwłaszcza o takiej "zwyczajnej" słonecznikowej,
> co się nie rozpływa od razu w ustach, tylko się robi taki glut chałwowy,
> z którym można dobrych kilka pacierzy czytać, pisać, oglądać TV, czy
> spacerować (byle się znajomi nie trafili i nie trzeba było gębę otwierać!)
> CHyba 8 hr kilo, a u nas zdzierają po 18 za taką, bue-e...

Tak się właśnie zastanawiam, co w tej Ukrainie żyznej ciekawego będzie
do pokosztowania.
Kwas, to wiem, piwo pszeniczne też znam, cukierków nie chcę, wódki nie
piję...

Jakieś sugestie poza chałowowymi?

O pierożkach wiem.
--
Bbjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-08-19 18:19:57

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):
> Jacek Ostaszewski pisze:
>
>> Ba! Bardzo dobrze sądzę! Zwłaszcza o takiej "zwyczajnej"
>> słonecznikowej, co się nie rozpływa od razu w ustach, tylko się robi
>> taki glut chałwowy, z którym można dobrych kilka pacierzy czytać,
>> pisać, oglądać TV, czy spacerować (byle się znajomi nie trafili i nie
>> trzeba było gębę otwierać!)
>> CHyba 8 hr kilo, a u nas zdzierają po 18 za taką, bue-e...
>
>
> Tak się właśnie zastanawiam, co w tej Ukrainie żyznej ciekawego będzie
> do pokosztowania.
> Kwas, to wiem, piwo pszeniczne też znam, cukierków nie chcę, wódki nie
> piję...
>
> Jakieś sugestie poza chałowowymi?
>
> O pierożkach wiem.

Solanka, różnego autoramentu, to w knajpach. Jakieś szczupaki, sudaki,
osietrina, ikra krasnaja i czornaja...
Ja kupiłem, i żałuję, że nie kupiełem więCej, zestawy dwa do robienia
kwasu "instant". Nie do końca on taki jak z beczki, ale tego sIę
podrobić nie da. Pudełko wielk. dwóch paczek papierosów, w tym są 3
komplety odczynników, każdy na 3 litry: jakiś karmel w folii, jakieś
drożdże, ty dajesz 3 l wody i ok. 1 szkl. cukru. Po dobie jest do
konsumpcji.
Czarny chleb, nie szary (sieryj) tylko czarny.
Gorczyca, w wielkim wyborze, niektóre piorunujące...
POmidory marynowane, u nas nie spotkałem.
Suszona ryba, do piwa.
Na razie tyle. Zaśliniłem się... chlup...

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-08-19 19:19:02

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: "Dars" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ba! Bardzo dobrze sądzę! Zwłaszcza o takiej "zwyczajnej" słonecznikowej,
> co się nie rozpływa od razu w ustach, tylko się robi taki glut chałwowy, z
> którym można dobrych kilka pacierzy czytać, pisać, oglądać TV, czy
> spacerować (byle się znajomi nie trafili i nie trzeba było gębę otwierać!)
> CHyba 8 hr kilo, a u nas zdzierają po 18 za taką, bue-e...


Kup sobie CHAŁWE z BRZEGU z ODRY


pzdr
DArs


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-08-19 19:49:24

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: "eMonika" <mcb[malpa][@]pompy.N0SPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek Ostaszewski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fa95ec$att$2@news.dialog.net.pl...
> Gdzieś ktoś kiedyś powiediał, że jego mama robi najlepszą na świecie
> chałwę. Co to jest? Tłuszcz z cukrem? Jakiś usztywniach, w rodzaju mąka?

NMSP: Daaawno temu czytałam książkę - nie pamiętam tytułu - w każdym razie
był to zbiór anegdot (z życia wziętych) o pisarzach, poetach i w ogóle
artystycznej śmietance lat 20-tych (autor Józef Wittwin czy jakoś tak). No i
tam w jakimś wydawnictwie był facet, który się zajadał chałwą, co bardzo
denerwowało jego kolegów. I tak któregoś dnai, gdy on jak zwykle konsumował
chałwę stanęli za jego plecami i prowadzili rozmowę "A ty wiesz z czego się
robi chałwę?" - "No pewnie, z łupieżu". Facet już nigdy potem nie przynosił
sobie do pracy chałwy :-))

:-) Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-08-19 19:59:05

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

eMonika pisze:

> NMSP: Daaawno temu czytałam książkę - nie pamiętam tytułu - w każdym razie
> był to zbiór anegdot (z życia wziętych) o pisarzach, poetach i w ogóle
> artystycznej śmietance lat 20-tych (autor Józef Wittwin czy jakoś tak)

Józef Wittlin, Mój Lwów.
Nie tylko o śmietance.
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-08-20 04:33:19

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Ostaszewski pisze:

> Solanka, różnego autoramentu, to w knajpach. Jakieś szczupaki, sudaki,
> osietrina, ikra krasnaja i czornaja...

O ile będą jakieś knajpy tam, gdzie będę.
W co mocno wątpię.

> Ja kupiłem, i żałuję, że nie kupiełem więCej, zestawy dwa do robienia
> kwasu "instant". Nie do końca on taki jak z beczki, ale tego sIę
> podrobić nie da. Pudełko wielk. dwóch paczek papierosów, w tym są 3
> komplety odczynników, każdy na 3 litry: jakiś karmel w folii, jakieś
> drożdże, ty dajesz 3 l wody i ok. 1 szkl. cukru. Po dobie jest do
> konsumpcji.

O! Nie pamiętasz, jak to się nazywa?
Ciekawe, czy wyjdzie jakby dać mniej cukru. Szklanka na 3 l. wydaje mi
się być strasznym ulepem, chyba, ze to przefermentuje i zamieni się
docelowo w coś innego?
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-08-20 04:50:55

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):
> Jacek Ostaszewski pisze:
>
>> Solanka, różnego autoramentu, to w knajpach. Jakieś szczupaki, sudaki,
>> osietrina, ikra krasnaja i czornaja...
>
> O ile będą jakieś knajpy tam, gdzie będę.
> W co mocno wątpię.

Na pewno będą, oni też, wolno bo wolno, ale w stronę kapitalizmu podążają...
>
>> Ja kupiłem, i żałuję, że nie kupiełem więCej, zestawy dwa do robienia
>> kwasu "instant". Nie do końca on taki jak z beczki, ale tego sIę
>> podrobić nie da. Pudełko wielk. dwóch paczek papierosów, w tym są 3
>> komplety odczynników, każdy na 3 litry: jakiś karmel w folii, jakieś
>> drożdże, ty dajesz 3 l wody i ok. 1 szkl. cukru. Po dobie jest do
>> konsumpcji.
>
>
> O! Nie pamiętasz, jak to się nazywa?
> Ciekawe, czy wyjdzie jakby dać mniej cukru. Szklanka na 3 l. wydaje mi
> się być strasznym ulepem, chyba, ze to przefermentuje i zamieni się
> docelowo w coś innego?


W przepisie jest 2/3 - 1 szkl. cukru. Ja dwałem całą i nie było, dla
mnie, za słodkie. Nie przefermentowało, bo nie miało czasu, ja kwas
lubiem! Nazwy specjalnej to nie ma. Producent: "Torgowy most". Kartonik
kolorowy "Tradicionnyj kwas" z dopiskiem na górze: "Bystro. Wygodno.
Udobno". Na 9 litrów napoju, ale uważaj, bo od zawsze można tam było
kupić inny "suchy" kwas, który mi nigdy nie wyszedł, tam były jakieś
mielone suchary, do tego trzeba było mieć swoje drożdże i cukier,
zaparzało się to-to, potem stało, potem odcedzało, butlekowało,
brodziło... SŁowem - zawracanie dupy. I nie wychodziło mi, powtarzam. A
tu - bez pudła. Ażem zły, że tylko na próbę dwa kartoniki kupiłem. No
nic, sezon ciepły się powoli kończy...
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-08-20 05:05:54

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: BBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Ostaszewski pisze:

> Na pewno będą

Troszq wątpiem. Raczej wołcy i mied'wiedie.
Ale nie tęsknię bardzo za knajpami.

> W przepisie jest 2/3 - 1 szkl. cukru. Ja dwałem całą i nie było, dla
> mnie, za słodkie. Nie przefermentowało, bo nie miało czasu, ja kwas
> lubiem! Nazwy specjalnej to nie ma. Producent: "Torgowy most". Kartonik
> kolorowy "Tradicionnyj kwas" z dopiskiem na górze: "Bystro. Wygodno.
> Udobno".

Dzięki, zapisuję, kupię, jeśli będzie gdzie. Może w wiejskich sklepikach
do uświadczenia.
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-08-20 05:51:11

Temat: Re: a jak się robi chałwę?
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

BBjk napisał(a):
...
> Dzięki, zapisuję, kupię, jeśli będzie gdzie. Może w wiejskich sklepikach
> do uświadczenia.

Oj, wręCz naprzeciwnie: w marketach. Publika wiejska takiego czegoś nie
kupi, oni raczej już sami zrobią, jak robili za komuny, z sucharów,
drożdży i cukru.

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co z chałwy?
Dziwne pytania
Zrób to sam - pudełka na przyprawy
Dufinki
<SPAM> SPRZEDAM Kuchenke Whirlpool

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »