Data: 2005-06-29 10:39:22
Temat: Re: a łokcie??
Od: Mo <l...@g...nie-smiec>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ktoś (AnnaM, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> Użytkownik "Mo" <l...@g...nie-smiec> napisał w >
>>> nawet zrobiłam wazelinę cytrynową), kremu nawilżającego, obficie
>> garniera z klonem i jak na razie nic... Myślałam nawet o maseczce jak na
>> dłonie, wiecie, duuużo kremu i rękawiczki, tylko z łokciami ciężko to
>> zrealizować... ;D Czym więc je potraktować?
>
> Kremu do rak. ja uzywam tego Rossmanowskiego , rozanego w ciemnym sloiku,
> cena okolo 4 zl
Hm, na to nie wpadłam... ciekawa myśl!
Do oriflama nie ma dostępu, ale jakby co, to dzięki i Tobie agnesdz! :)
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
|