Data: 2003-01-22 12:00:33
Temat: Re: a telewizor zamieszkał w piwnicy
Od: "Marcin Szeffer" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rafal Maszkowski napisał
[...]
> MS> Co więcej - nigdy nie będzie tak, jakbyś chciał, dlatego dostosuj
dziecko do
> MS> świata, a nie świat do dziecka.
>
> Myślę, że czasem można się nie zgadzać ze światem. I dziecko też powinno
umieć
> to robić - myślę że to ważne w wychowaniu. To że wszyscy cośtam nie jest
mocnym
> argumentem, chociaż pewną siłę ma. A zresztą nie wszyscy - mam trochę
znajomych
> bez telewizora albo z niechętnie podłączaną prowizoryczną anteną...
Nie wiem, czy tu Cię dobrze zrozumiałem, ale ja nie mówię, że dziecko ma się
zgadzać ze światem, ale że powinno być do świata dostosowane. A to nie to
samo.
Mając na myśli dostosowanie miałem na myśli umiejętność odnalezienia się
w realiach świata, tak dziecięcego, jak i później dorosłego. Ale tego
dostosowania
trzeba dziecka nauczyć, i to _nie_ w oderwaniu od rzeczywistości, tylko
na przykładzie świata, w którym ono egzystuje.
--
Pozdrawiam,
Marcin Szeffer
|