Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a wy ufacie rosjanom?
Date: Wed, 05 May 2010 00:59:03 +0200
Organization: Dzial Sieciowy ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 376
Message-ID: <hrq8tu$la8$1@news.net.icm.edu.pl>
References: <6...@t...karma> <hrjhun$7s1$1@news.dialog.net.pl>
<hrjiq8$894$1@news.dialog.net.pl> <1az65s3eo5gwn$.dlg@trenerowa.karma>
<hrjmtr$t7l$1@news.net.icm.edu.pl> <1h57mif9vgauq$.dlg@trenerowa.karma>
<hrjr75$69j$1@news.net.icm.edu.pl> <1...@t...karma>
<hrkapq$8t0$1@news.net.icm.edu.pl> <1...@t...karma>
<hrko6k$51v$1@news.net.icm.edu.pl> <ktcgjketzltx$.dlg@trenerowa.karma>
<hrku02$gfs$1@news.net.icm.edu.pl> <d5ldf0b4vas2$.dlg@trenerowa.karma>
<hrmhij$lve$1@news.net.icm.edu.pl> <m...@t...karma>
<hrppem$m6t$1@news.net.icm.edu.pl> <2...@t...karma>
NNTP-Posting-Host: chello089073075153.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.net.icm.edu.pl 1273014015 21832 89.73.75.153 (4 May 2010 23:00:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...net.icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 May 2010 23:00:15 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: en-us, en
In-Reply-To: <2...@t...karma>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:538319
Ukryj nagłówki
tren R wrote:
> Dnia 04-maj-10, vonBraun wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>
>>tren R wrote:
>>
>>/.../
>>
>>>>W polityce zaś sentymentów nie będzie. Każdy wykorzysta władzę do
>>>>maksimum. Skala konfliktu jest zależna tylko od "odległości politycznej"
>>>>premiera i prezydenta, a jak widzimy na załączonym przykładzie trzeba
>>>>było jeszcze podobieństwa genetycznego aby problem zniknął. Niestety nie
>>>>mamy w polityce zbyt wielu monozygotycznych bliźniaków.
>>>
>>>uważam, że trochę demonizujesz. o ile zgodzę się co do konieczności
>>>doprecyzowania konstytucji to to wykorzystywanie władzy do maskismum już
>>>nie jest takie oczywiste. w ciągu 4 lat lk podpisał 885 ustaw, zawetował 18
>>>- czyli jakieś 2%.
>
>
>>Na marginesie, oznacza to właściwie, że konflikt polityczny był głównie
>>konfliktem w sferze skłóconych mediów i co bardziej wyrazistych
>>krzykaczy typu Ziobro/Kurski/Palikot. Oznacza że program obu partii nie
>>różni się tak jak by się to wydawało.
>
>
> taka jest tez moja koncepcja. permanentny konflikt jest wartością dla obu
> partii. sprawia, że obydwie są na celowniku mediów a co za tym idzie - na
> celowniku wyborców, którzy przecież dostając dwie opcje do wyboru nie
> zastanawiają się czy jest jakieś trzecie wyjście.
Oczywiście (nawiasem podoba mi się ta interpretacja).
Ale: I dlatego zamiast "kupować" kit teorii spiskowych i wmontowywania
Tuska w katastrofę, wolę poczekać i zobaczyć co będzie w tej sprawie
FAKTEM, a jak nie doczekam się faktów i adekwatnych działań zmienię
zdanie co do rządu. Nie wcześniej.
>>Jednak polityka zagraniczna to nie ustawy do podpisania.
> dokładnie tak. jest mi blisko do chirona, który za sprawę związaną z
> katyniem widziałby trybunał stanu dla tuska. tzn - bardzo podobnie widze
> ten proces, czyli chęć "odstrzelenia" prezydenta z oficjalnych
> uroczystości. trybunał stanu - tego nie jestem pewien.
O właśnie: jeśli PiS "pójdzie tą drogą" przestanie być dla mnie
wiarygodnym graczem
na scenie politycznej.
Wyobraź sobie trybunał stanu, który z nazwy będzie się zajmował
"Nieumożliwieniem [;-)]prezydentowi wzięcia udziału w uroczystości" (na
którą chyba nikt go nie zapraszał), a w istocie ma wykazać :"Tusk zabił
prezydenta pospołu z Rosjanami" - nawet jeśli ani razu nikt nie powie
tego głośno;-))
I Tobie w to "graj"???
>>>>Co to znaczy "nie robi"? Polityk robi to co jest realnym obszarem jego
>>>>kompetencji, po to aby zrealizować swój zamiar polityczny. To nakręca
>>>>konflikt z obu stron.
>>>>Chcesz czystej walki politycznej?
>>>>Zacznij od dziadka z Wermachtu. Dziś zaś każ prawicowym gazetom aby nie
>>>>nakręcały antymoskiewskiej kampanii, nie rozwijały spiskowych teorii po
>>>>to aby zastraszyć swoich czytelników wizją ustępliwego wobec Rosji PO by
>>>>wygrał JK, i nie obwiniały rządu Tuska za katastrofę z tego samego powodu.
>>>między bogiem a prawdą - wskazujesz tu na fakt który miał miejsce (dziadek)
>>>oraz wyrażanie swoich poglądów, z którymi ty się nie zgadzasz. nie trafia
>>>do mnie takie dziwne zestawienie.
>>/.../Zmieniam kolejność cytowań
>>>to znaczy, że pewnych rzeczy się nie robi. nie uwala się jarucką
>>>cimoszewicza np. są politycy z zasadami i są politycy, których jedyną
>>>zasadą jest osiągnięcie celu.
>>
>>Pokazuję, że obie strony w tym konflikcie robią/robiły/i będą robić/
>>rzeczy "których się nie robi".
>>
>>Czy uważasz, że jak Kali obrzucać błotem Tuska to jest to dobry uczynek,
>>a jak Tusk Kalemu zabrać samolot to jest to zły uczynek?;-))
>
>
> oczywiście, że nie. tylko zestawiasz dwie zupełnie inne sytuacje.
> uważam także, że jeśli tusk miał dziadka w wermahcie, to warto o tym
> wiedzieć :)
Oczywiście, że warto - zwłaszcza jeśli uda się tak to przedstawić aby
poszły w dół notowania polityka (w Gdańsku gdzie wszyscy wiedzą o co
chodzi, nie ma to znaczenia, ale w nie znającej realiów historycznych
ZNACZĄCEJ liczbie wyborców zrobiło to wrażenie). Tak WARTO wiedzieć i
wykorzystać w wyborach, przedstawiając polityka jako niemal wywodzącego
się z SS ;-).
Trenerze ;-) "Nie idź tą drogą!" ;-))
Tu wszyscy mają ROWNO ZA USZAMI.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli dwaj bokserzy się bili a jeden pośliznął się na skórce od banana i
zabił, nie obwinia się drugiego.
"Zły był, bił go - i jak teraz wyglądacie...,
On nie zyje, a wy krzyczeliście Zabij!(druga strona widowni też
krzyczała ale kto to pamięta)
Były ciosy poniżej pasa! (Z drugiej strony też, ale nie wypada teraz
mówić)..."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To jakaś taka "skontaminowana" logika, kierująca się zasadą
"najbliższych skojarzeń": Winny śmierci ten co się bił a żyje...
A może pośliznął się bo chciał mocniej dołożyć?? Ja też umiem
pomanipulować. A co! ;-)))
>>Teorie spiskowe albo już są elementem kampanii, albo staną się elementem
>>kampanii. Rozpowszechnia ja głównie prasa z "katolickim" rodowodem. Bo
>>kościół zdecydowanie zaangażował się w kampanię, zapominając chyba po co
>>go zrobili.
>
>
> ja bym powiedział, że opowiada się za wartościami, które są wyrażane przez
> jedną z partii. i ma do tego pełne prawo.
Jeśli zaczyna przejmować pewne funkcje partii politycznej, powinien być
traktowany jak partia polityczna. A to oznacza nieco mniejsze przywileje.
>>To widać nawet z mojego punktu siedzenia.
>>
>>Dziś nawiedził nas "Jezus Chrystus"
>>"Jezusem" nazywamy upośledzoną kobiecinę,
>
>
> <...>
>
>>"To są te co umarły!" [hmmm...]
>>"A tu jest lista, żeby ją podpisać na ich brata! Tu może pani podpisać!"
>>[lista poparcia kandydata na prezydenta JK]
>>
>>Ten "Jezus Chrystus" okazał się być zaangażowany politycznie! :-O
>>
>>Na to vB-nowa, po wyjściu z szoku, mówi, że my nie popieramy tego kandydata.
>>"Jak to nie? Ale przecież na domu wisi flaga?"
>>"Ja mam chodzić tylko tam gdzie są flagi"...
>>
>>Zawłaszczany patriotyzm, sprowadzony do roli propagandysty kościół.
>
>
> jak na upośledzoną kobiecinę, idealny klucz jej dali. :)
Czy tylko to widzisz w tej sytuacji?
A czy nie pokazuje to myślenia o "reszcie obywateli" jako o ludziach
drugiej kategorii, którym A PRIORI odmawia się patriotyzmu BO JEST TYLKO
JEDEN "kaczyński" patriotyzm, więc innych się nawet o niego nie
podejrzewa??? Tak WŁAŚNIE myślał ten który "nasłał" nam "kościelną"!
> obawiam się, że z twojego punktu siedzenia zawsze
ZAWSZE???
> będziesz widział tylko
TYLKO????
> takich jezusów chrystusów. nie ma wartościowych rzeczy,
NIE MA WARTOŚCIOWYCH RZECZY?
które dzieją się u
> was w kościele / parafii? są tylko
TYLKO?
> uwikłani politycznie, zawłaszczający
> patriotyzm propagandyści? :)
Bosz mui!!! To argument jak z kłótni małżeńskiej:
Mąż: Mówiłaś,że ty robisz obiad a nie było obiadu?
Żona: Ty ZAWSZE masz do mnie pretensje, widzisz TYLKO moje wady, według
ciebie NIE MA WARTOŚCIOWYCH RZECZY które bym zrobiła...
Trenerze;-) "Nie idź tą drogą";-)))
>>>>>sądzę, że to jest strach. który bierze się z setek różnych informacji o
>>>>>katastrofie rozsiewanych od samego początku przez media. człowiek opanowany
>>>>>przez strach i emocje może pleść różne rzeczy.
>>>>
>>>>Ten strach jest dziś umiejętnie podsycany.
>>>
>>>a wcześniej podsycana była nienawiść do pisu i prezydenta. umiejętnie.
>>
>>Ok. Tylko dlaczego podsycanie "teorii spiskowych"(z OCZYWISTYMI
>>POLITYCZNYMI CELAMI) "to dobry uczynek" a negatywny obraz pis-u w
>>mediach "to zły uczynek?"
>
>
> nie chcesz mnie zrozumieć?
Bo mi się coś tu kłóci wiedzą o rzeczywistości. Nie akceptuję
wspomnianej "skontaminowanej" logiki.
> nigdzie nie twierdzę, że podsycanie teorii spiskowych to dobry uczynek.
> rozumiem tylko dlaczego tzw ulica szaleje i gubi się w domysłach.
> mogę powiedzieć nawet więcej - że domysły te są mocno obecne przynajmniej w
> życiu jednej ze służb specjalnych, z którymi mam pewien dość bliski kontakt
> sąsiedzki :)
>
> dla ciebie jest to "podsycanie teorii spiskowych z oczywistymi politycznymi
> celami" ja raczej widzę tylko tyle, że jest mnóstwo wątpliwości co do
> przyczyn katastrofy i wątpliwości te wcale nie są rozwiewane przez nasz
> rząd. a wręcz przeciwnie.
A skąd WIESZ, że rzad chce je rozwiewać? Cholera wie co wyjdzie z
materiałów jak przyjrzą się im Polacy. Po co się podkładać PiSowi jako
obrońca rosyjskich prokuratorów??? Rząd musi milczeć dopóki nie oceni
danych.
> dziś w radio usłyszałem relację - mogę się tu mylić bo włączyłem się w
> trakcie i nie było dla mnie jasne wszystko - ale usłyszałem, że polscy
> prokuratorzy w rosji muszą chodzić na wódkę z rosyjskimi prokuratorami,
> żeby się czegoś dowiedzieć, a także, że dostają protokoły pisane cyrylicą.
> dość osobliwe wyjaśnianie.
> zresztą co ja będę:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Nikolaja_Burden
ki
Ten "argument" zasługuje tylko na taką odpowiedź:
"W Wikipedii nie ma jeszcze artykułu pod taką nazwą."
:-)
To mi się wyświetliło;-) To kolejny chybiony argument;-))
>> >>Zresztą, możliwe, że już kupiłeś ten kit.
>> > i vice wersja :)
>>
>>A może jednak W KAZDYM przypadku to "zły uczynek"?
> tak. po stokroć tak.
Uff.
>
>
>>>mi brakuje ze strony rządu jasnego informowania o postępach w czynnościach.
>>>od samego początku. lista działań. punkt po punkcie. a nie radek sikorski
>>>kóry mówi że wysłał sms-a oraz tusk przemawiający że w skrzynkach nie ma
>>>sensacji. skąd wie?!
>>>irytujące sa równiez kwestie związane z klichem edmundem. po krytycznej
>>>wypowiedzi o tym co się dzieje w rosji - rach ciach i nie jest szefem
>>>komisji. na własną prośbę oczywiście ;) a tusk rach ciach nowelizuje ustawę
>>>i odtąd jedynie od niego zależy co nam maluczkim ujawni z prac komisji.
>>>
>>>do tego dochodzi straszny chaos informacyjny, po części oczywiście
>>>zrozumiały, ale żeby do tej pory nie ustalono podstawowych kwestii takich
>>>jak liczba podjeść czy godzina katastrofy, to wg mnie jest po prostu
>>>dziwne.
>>>
>>>wstępny raport o katastrofie przygotowany przez rosjan jest gotowy.
>>>no czekam z niecierpliwością.
>>
>>/.../
>>
>>>mi nie chodzi o atak teorii spiskowych. chodzi mi o przekazanie informacji,
>>>co wiem, co się dzieje, co zrobiliśmy, co zrobimy. dość prostych informacji
>>>oczekuję.
>>
>>OK. Mi też. Wolałbym aby było więcej informacji. Niemniej skłonny jestem
>>tłumaczyć Rząd presją sytuacyjną i naturą śledztwa. Kwestia Klicha?
>>Skąd wiesz o co chodziło? IMHO jeśli coś jestna rzeczy dowiemy się.
>
>
> presja jest niewątpliwie. ale rozczulasz mnie swoją wiarą :)
> co do e.klicha - słyszałem co mówił. zaraz potem przestał pełnić swoją
> rolę. vb, zejdź na ziemię.
Co mówił???
>>>>>rewelacyjny wywiad z suworowem polecam przy okazji:/.../
>>>>>"Po 1990 r. powinniście byli spróbować zastosować opcję zerową w służbach./.../
>>>>>"To, co robi obecnie wasz premier Kaczyński, powinno już stać się dawno
>>>>>temu. Proszę pamiętać, czym był Związek Sowiecki."
>>>>No i co z tego? Ma trochę racji, ale były też racje przeciw opcji
>>>>zerowej. Szczególnie ta że nawet wyrzucenie wszystkich i szkolenie kadr
>>>>i montowanie siatki od zera nic by nie dało.
>>>"nic by nie dało" - w jakim sensie?
>>Zostajemy na jakiś czas w ogóle bez wywiadu i służb. Rekrutacja nowych w
>>kraju poprzednio skomunizowanym, oznacza także napływ nowych
>>agentów-ludzie tkwią tu w różnych układach, co za problem podstawić
>>trochę swoich? Lepiej sprawdzić tych których się zostawia i korzystać z
>>istniejącej sieci. Nawiasem o ile pamiętam dała nam możliwości w krajach
>>muzułmańskich, których nie mieli sojusznicy. Tyle samo korzyści co i
>>kłopotów z każdego wyjścia, a sytuacja w kontaktach z Rosją nie jest
>>dziś wojną na smierć i życie niepodległośc.
> imho - opcja zero może oznaczać zbudowanie nowej służby, z równoległą
> weryfikacją starej. nie musi oznaczac całkowitego pozbawienia się służb.
> nie wiem, nie znam się zresztą.
> tak czy owak - nie ma rzeczy idealnych. jednak lepiej jest wyciągnąć
> drzazgi z dupy niż je tylko stępić.
Taaak. Na pewno jesteśmy obydwaj wystarczająco kompetentni aby ocenić
sensowność "opcji zerowej" więc to doskonały argument w tej dyskusji...
;-)))
>>/.../
>>
>>>może dlatego, że oglądanie go przez dłużej niż 5 minut to po prostu jak
>>>pakowanie sobie do głowy waty szklanej :)
>>
>>/../
>>Powstrzymam złośliwości w stosunku do jego głównego politycznego
>>przeciwnika. Zasygnalizuję jedynie kierunek skojarzeń: różne
>>"totalitarne" postacie rządzące przy wykorzystaniu służb policyjnych.
>
>
> niestety, ze źródeł mi bliskich o których wspominałem, będących pod
> panowaniem obydwu reżimów, wniosek jest totalnie kompromitujący dla
> obecnego rządu. i problem przebiega tam dokładnie na linii, którą ja widzę
> w pis/po. idea kontra brak idei.
Z ideą patriotyzmu zapoznałem się już przy okazji wizyty sympatycznej
"kościelnej" ;-) Na naszej grupie ta idea ma wielu realizatorów ;-)
Równie obiektywnie można powiedzieć, że konflikt przebiega na granicy:
nacjonalizm, ultrakatolicyzm, zaściankowość, nieufność, nastawienia vs.
odwrotność tychże ;-)
>
>
>>>>IMHO jest patriotą, zdeterminowanym na obronę polskich interesów.
>>>>Nauczył się socjotechnik aby przetrwac. Więcej w tym temacie nie chcę pisać.
>>
>>>ok, a jak oceniasz jego udział w nocnej zmianie? słynne "panowie, policzmy
>>>głosy"?
>>
>>Pamiętam te wydarzenia bardzo dobrze. Nie potrzebuję filmu. Byłem za
>>wywaleniem Olszewskiego. Od razu. Out.
>
>
> ale ja się nie pytam czy byłeś za wywaleniem olszewskiego. przy pkazji -
> dlaczego?
Mieszanie w polityce "teczkami" w nadziei wyjścia na "męża
opatrznościowego", zamiast: albo ujawnienia wszystkiego na raz, albo
zrobienia tak jak zrobiono.
>tylko pytam o sposób
Spełnił swoje zadanie-był skuteczny:-)
>i powód jego uwalenia,
Wystarczający, jeden Macierewicz nie będzie "mi tu" decydował wybranymi
przez siebie i BEZ ZROZUMIENIA odczytanymi teczkami, o kształcie
parlamentu i rządu, nawet gdyby był Papieżem - a nie był.
> a także grono w jakim
> go uwalono.
Słuszne decyzje podejmują różne grona. Merytorycznie jest to bez znaczenia.
pozdrawiam
vonBraun
|