tren R:
> jesli zas wyrzadzi tym krzywde dziecku?
> mowie rzecz jasna o aborcji.

Lepiej jest _zmuszac_ do czegos czego nie chce?

To moze zrobmy dodatkowo takie 'prawo' ze jak facet stanu
wolnego i kobieta stanu wolnego 'zmajstruja' dziecko to beda
automatycznie musieli, czy tego chca czy nie, w 'dobrze' pojetym
interesie spolecznym pobrac sie? - najlepiej przeciez aby dziecko
mialo oboje rodzicow, wiec spoleczenstwo zapewni mu w ten
sposob jakies szanse nie tylko na urodzenie sie ale tez prawidlowy
rozwoj. :)
A jak ktores powie: NIE, to do wiezienia 'gnojstwo jedno
smierdzace', a co...... nie? :DDD

> uwazam że zdrowym odruchem byłoby złapać gówniarę ;-)
> za "wsiarz" i natychmiast zaprowdzić do okulisty
> w celu upewnienia się że nie jest to zwykły daltonizm
> ;-)

No jesli myslales o 'gowniarze' to oczywiscie ze za kolnierz
i co najmniej do okulisty. :))

Czarek