Data: 2002-10-31 13:06:53
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "tren R" <t...@2...antispamior.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eksplorując zasobnik z wyrazami, osobnik <cbnet> wylosował takie:
> Hmmm... dotad nie zostala poruszona kwestia nastepujaca: czy
> wymuszanie rodzenia sie dzieci obciazonych (po nieodpowiedzialnych
> rodzicach) _genetycznie_ zdolnoscia do odrzucania rozwijajacego sie
> plodu (a wiec tym samym: propagowanie braku instynktu) lezy
> rzeczywiscie w interesie spolecznym?
>
> Bo jesli takie wymuszanie powoduje np lawinowe rozprzestrzenianie
> sie zaburzonych genow to w efekcie jako spoleczenstwo coraz bardziej
> tracimy zdrowe instynkty...
bzdura.
odsetek "wadliwych genów" nie jest w stanie się rozprzestrzenić.
o wiele więcej genów jest zdrowych. a często tez "zaburzone geny"
z tych czy innych powodów są po prostu bezpłodne.
czy mi sie wydaje - czy mamy tu zwolennika eugeniki?
ps. pozdrów adolfka ;-))
(poniżej pasa..?)
--
przyszła kryska do matyska.
a matysek trzask ją w pyska!
kryska pryska śląc uściska.
http://trener.blog.pl
|