Data: 2002-11-05 00:06:50
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet wrote:
> Jejku, Arek, nie potrafisz zrozumiec ze w skrajnym przypadku
> o ile taka jest wola kobiety dopuszczam iz ma prawo mimo
> wszystko odmowic uzyczenia swego ciala rozwijajacemu sie
> zarodkowi, PONIEWAZ CHODZI O JEJ CIALO???
Nie ma prawa, ponieważ to dziecko się nie wpraszało, to wynik
jej decyzji i musi ponieść tego konsekwencje.
> WOLNOSC, WOLNA wola - mowi Ci to cos? - bo jesli nie to dajmy
> juz spokoj powtarzaniu w kolko tego samego, OK? :]
Już mówiliśmy - wolna wola nie oznacza braku odpowiedzialności
i zobowiązań.
> Przez kogo? Przez Ciebie? A czy Ty jestes Bogiem aby ograniczac
> i krepowac wole czlowieka _wlasna_ wola ktora jest [..]
Nie - ja nie ograniczam ani nie krępuję wolnej woli człowieka.
Ale chyba za mało czytałeś - bo rozmyślać na pewno nie rozmyślałeś-
rozważań na ten temat i wydaje Ci się, że wszystko wolno w imię
wolnej woli, tak ?
> Wiec siedz plaw sie dalej w tych swoich klamstawach i nie zawracaj
> ludziom w kolko gitary swoimi 'oswieconymi prawdami' o tym jak to
> niezabijanie stanowi najwyzsza wartosc dla czlowieka i spoleczenstwa.
Nie mordowanie gwoli ścisłości.
I to nie kłamstwa - to absolutna podstawa. Jeśli ktoś nie ma
zagwarantowanego prawa do życia to nie ma do niczego, także do
wolnej woli.
> Tacy ludzie nie moga miec wolnej woli?
Ależ mają wolną wolę. Zdają sobie jednak sprawę z ograniczeń
jakie ona niesie i odpowiedzialnosci.
> Ludzie odarci z mozliwosci decydowania o wlasnym ciele/zyciu
> sa godni Twojego szacunku?
Akurat nie tracą mojego szacunku ludzie, którzy są odarci z możliwości
decydowania o własnym ciele i życiu. Dlaczego mieliby tracić mój
szacunek ??
> Chinczycy, Kubanczycy to dla Ciebie przyklady spoleczenstw,
> postaw ludzi ktore najbardziej szanujesz?
Oczywiście, że nie. Ale po co ta demagogia - jaki ma związek ze
skrobankami ?
> Wszyscy ludzie musza byc godni Twojego szacunku, bo jesli nie
> to musza trafic do wiezienia? - smieszny juz jestes na tym etapie
> niepotrzebnej dyskusji.
To Twoje słowa, nie moje. Ja nic takiego nie mówiłem.
> Kazdy sam decyduje o wlasnej moralnosci i etyce, nawet jesli
> mialby byc to nihilizm czy cokolwiek innego.
Ale ponosi za swoje wybory odpowiedzialność.
Chce zamordować? Może to zrobić, ale poniesie tego konsekwencje.
Wolna wola nie jest naruszona.
> Prawo do wolnej woli natomiast, o ile nie jest sztucznie ograniczone
> przez zewnetrzne 'ukazy' ~dyktatorow-bogow, posiadamy od urodzenia.
Jak też i odpowiedzialność.
> A Ty promujesz se klerykalizm jako obowiazujacy dla kazdego
Co to za wyskok z tym klerykalizmem ?
> i masz problem z infekowaniem swymi 'prostymi' przeslaniami
> 'niedorozwinietych' umyslow, tak? - ja tam sie temu akurat nie dziwie
> i wcale nie zycze Ci powodzenia w Twoim trudzie 'oswiecania'
> popierajacych i akceptujacych _naturalne_ prawa 'myslo-zbrodniarek'. :)
No cóż - podtrzymuję swoje zdanie co do nihilizmu lub psychopatyczności.
Normalni ludzie nawet bez czytania traktatów filozoficznych czują
ograniczenia wolnej woli - jej granice są tam gdzie zaczyna się
krzywda drugiej osoby.
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
|