Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl
!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: abstrakt - konkret było:# talia
Date: Fri, 31 Oct 2003 09:38:17 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 57
Message-ID: <bnt8oe$2kme$1@foka.aster.pl>
References: <bnqg4p$ia0$1@foka1.acn.pl> <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.71.5.200
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka.aster.pl 1067591246 86734 10.71.5.200 (31 Oct 2003 09:07:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 Oct 2003 09:07:26 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
User-Agent: Hamster/2.0.1.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:236425
Ukryj nagłówki
Mania napisał w wiadomości news:5eb8.00000046.3fa1c21c@newsgate.onet.pl...
[...]
> > Wyniosłam z tego, że artysta postrzega inaczej (w sensie szerzej -
> > transgresja poza to, co zwyczajne, tuzinkowe, obiegowe).
>
> ja to widzę jak przekraczanie własnych możliwości
Oj, ostrożnie Mań. Nie da się chyba przekroczyć własnych możliwości (no
chyba że zupełnym przypadkiem). Dlatego tak upieram się przy tym wyjściu
poza szablon. Możliwości to okowy. Zresztą ustaliłyśmy, że to tylko na
początku drogi życiowej jest potencja, potem to już ukształtowny
wcześniej stan.
> hmm artysta sie exponuje to fakt (choć przecież nie kazdy), ale pobudką
> tej expozycji nie koniecznie musi być chęć weryfikacji, może byc ona po
> prostu zwyczajną konsekwencją
Są też wprawdzie tworzący do szuflady, ale generalnie chyba istnieje
potrzeba weryfikacji. Zauważ jak reaguje twórca na dezaprobatę, czy choćby
obojętność wobec swych dzieł.
Znam to, co prawda, jedynie z filmów. ;)
> tresci tez nie muszą być podstawą aktu twórczego (starczy sama potrzeba
> tworzenia - wspomniany choćby juz przez Ciebie Nikifor)
> co więcej! na dzisiejszych uczelniach artystycznych uczy się operowania
> formą, heh z resztą starczy napomknąc o Witkacym z jego "sztuką dla
sztuki"
> i "czystą formą" - powiesz, że to też przesłania? no też :)
> nie zgadzam sie jednak z wciskaniem artyście podswiadomości! ;)
> i jeszcze w dodatku potrzeby narzucania odbiorcom światopoglądu,
> really, większośc Twórców których znam cznia to co sobie odbiorca
> odczuje, wazne zeby poczuł _cokolwiek_
Ale przecież twórcy nadają swym dziełom tytuły, co już sugeruje pewien
obszar odniesień.
Stałam niegdyś przed barwną "maziają" i gdyby nie podpis że "pejzarz", w
życiu nie wiedziałabym czego mam w tym szukać. A tak zmrużyłam oczy i ...
istotnie zobaczyłam pejzarz. Fakt, że pewnie każdy widział inny, ale jednak
pejzarz. ;)
A utwory muzyczne? Bez tytułu wyzwalałyby najrozmaitsze emocje, zależne
li tylko od skłonności odbiorcy. A requiem to requiem, wiadomo żałoba.
Są też i dzieła bez tytułu. Ale wtedy albo są z formy jednoznaczne, albo ich
intencją jest właśnie dać "poszaleć" fantazji odbiorcy.
Zatem jeżeli już polisemia, to myślę, że na ogół jednak w konkretnym
temacie. ;)
> p o l i s e m i c z n o ś ć imo to jeden z najistotniejszych atrybutów
> dzieła sztuki, ono ma pobudzać do myślenia,
> sama zapewne pamiętasz, że akcje światopogladowe, typu socrealizm, nie
> sprawdzały się
A skąd mam pamiętać?
Dzieciak byłam i niewiele mnie to zajmowało. ;P
Buziaki. Bacha.
|