Data: 2009-04-30 09:09:29
Temat: Re: agresywni mezczyzni w jarmulkach
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gtbpb9$rg7$1@news.onet.pl...
> Co ciekawe, całkiem możliwe, że świat Islamski przekonał się do idei
> Świętej Wojny będac bezpośrednio 'pod wrażeniem' roboty, którą
> wykonali u nich swego czasu krzyżowcy. To krzyżowcy przynieśli
> w tamte rejony ideę zakonika (funkcja duchowa) będącego jednocześnie
> doskonale wyszkolonym żołnierzem(także a może przede wszystkim jako
> agresora). Dawało to w pierwszych krucjatach wojownika fanatycznie
> oddanego sprawie - walczącego do końca (formalne reguły u
> templariuszy zdaje się mówiły, że może się wycofać jedynie, jeśli
> przeciwnik jest wielokrotnie silniejszy). I faktem jest że to wyszokolenie
> i fanatyczne oddanie musiały zrobić wrażenie - krzyżowcy najczęściej
> stawali do walki przeciwko wielokrotnie liczniejszemu przeciwnikowi
> i nierzadko w tej sytuacji odnosili zwycięstwa.
http://www.rycerze.org/templariusze/temp2.htm
Przeszukać w poszukiwaniu 'święta wojna'
... Trzeba to będzie dopisać do Wikipedii, bo tam na razie Dżihad tylko jest
w tym znaczeniu ...
toż samo tu:
http://www.historia.net.pl/news,194.html
13 stycznia 1128 roku w katedrze Troyes rozpoczął obrady synod. Przed
zgromadzonymi teologami i wielkimi panami Francji zainspirowanymi cysterską
ideą wystąpili i wielki mistrz zakonu Braci Świątyni Salomona Hugo de Payns,
i jego towarzysze. Przedstawiono obyczaje zakonu templariuszy oraz ich
znaczenie w Ziemi Świętej. Głównym zadaniem miało być zbrojne nawracanie
innowierców i ochrona pielgrzymów do Grobu Pańskiego. Nad całym
przedsięwzięciem czuwał opat klasztoru w Clairvaux. On też przewodził
obradom, a głównym celem było zatwierdzenie Reguły Ubogich Rycerzy
Chrystusa.
Synod wyraził zgodę i został powołany do życia zakon o rewolucyjnej regule.
Członkowie zakonu mieli żyć jak mnisi, będąc rycerzami z kodeksem honorowym.
Jednak połączenie to było obce mentalności średniowiecznej. Kościół jak i
członkowie zakonu zastanawiali się czy zabijanie ludzi może podobać się Panu
Bogu. Wątpliwości rozwiał św. Bernard, pisząc dzieło pt. ,,Pochwała nowego
rycerstwa", w którym usprawiedliwiona została ,,święta wojna".
|