Data: 2007-09-26 10:05:06
Temat: Re: ale jestem wnerwiony (tą borelką)
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "John Shade" <p...@p...onet.pl>
> Jestem wnerwiony - teraz będę mieszkac z szescioma koleżankami więc
> powinienem sie cieszyć ale poki co pojawily sie chyba dwie ale nie bardzo
> wylazą z pokojów a ja siedze u siebie i slucham muzy - w pewnym sensie
> smiesznie i ok - niestety przejmuję się borelką. Wiadomo ze wszystko
> mnie po trosze boli jak juz wspominalem ale gdybym nie mial po prostu
> swiadomosci ze udziabal mnie raczej kleszcz i ze dwa testy pozytywne
> mi wyszly to bym to na pewno olał. A co by bylo gdybym to jednak olał?
> Czytam ksiazke o nirvanie i poniewaz sympatyzuje z tym stylem zycia
> moze zrobie sobie tego westernblota dla samej przyjemnosci uklucia
> mnie igłą + wywalenia dwóch stow do kosza. (grungowy element zycia)
Proponuje zebys zalozyl blog.
--
Pozdrawiam
Iwona
//Gdy widzimy juz tylko to, co chcemy widziec, osiagneliśmy
duchowa slepote.//
- Marie von Ebner-Eschenbach
www.kociszce.ao.pl
|