« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-06 08:15:52
Temat: alkoholWitam
Problem moze wydawac sie smieszny ale szczerze mowiac troche zatruwa mi
zycie. Chodzi o to ze po wypiciu pewnej ilosci alkoholu ( czasem wystarcza 3
piwa, czasem troche wiecej ) pomimo braku objawow upojenia alkoholowego,
wystepuje bardzo silny bol zoladka. Bol ten moge okresli jako silny skurcz i
wystepuje najczesciej dopiero po kilku godzinach od spozycia alkoholu. Bol
jest bardzo silny, dodatkowo wystepuja mdlosci i biegunka, krotko mowiac
tragedia. Pomagaja wtedy jedynie wymuszone wymioty ktore jak sadze powoduja
rozluznienie zoladka. po kilku godzinach takich przebojow, bol powoli
ustepuje.
Nie trujcie mi tylko ze nie powinien pic, bo zarowno moje zycie toarzyskie
jak i zawodowe wymaga czasem spotkan przy alkoholu.
Jezli spozycie alkoholu wystapilo wieczorem to bol pojawia sie dopiero
nastepnego dnia ranem. Jakies sugestie ?
pozdrawiam
Bazyli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-06 08:38:03
Temat: Re: alkoholSugestie, hmmm, nie pij. Moze masz jakies wrzody? Idz do gastrologa i grupy
nie zasmiecaj bzdetami o piwie. BTW jak bym wypil 1,5 l (chocby wody) to tez
by mnie brzuch bolal.
--
WiseMan
w...@N...SPAM.wp.pl
#GG: 3226283 :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-06 09:17:12
Temat: Re: alkoholBazyli wrote:
> Nie trujcie mi tylko ze nie powinien pic, bo zarowno moje zycie toarzyskie
> jak i zawodowe wymaga czasem spotkan przy alkoholu.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
To nie jest argument. Obecność trunku nie implikuje konieczności jego
spożycia. Trudno, jednemu szkodzi alkohol innemu arszenik.
BTW. Proponuje wizyte u gastrologa.
--
Andrzej Stypula
PGP6.5.8 id: C0C45A43 #### Linux user #139673 ##########################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-07 07:12:40
Temat: Re: alkohol
Użytkownik "Bazyli" <u...@w...pl> napisał w wiadomości
news:anorhi$va8$2@topaz.icpnet.pl...
| Witam
|
| Problem moze wydawac sie smieszny ale szczerze mowiac troche zatruwa mi
| zycie. Chodzi o to ze po wypiciu pewnej ilosci alkoholu ( czasem wystarcza
3
| piwa, czasem troche wiecej ) pomimo braku objawow upojenia alkoholowego,
| wystepuje bardzo silny bol zoladka. Bol ten moge okresli jako silny skurcz
i
| wystepuje najczesciej dopiero po kilku godzinach od spozycia alkoholu. Bol
| jest bardzo silny, dodatkowo wystepuja mdlosci i biegunka, krotko mowiac
| tragedia. Pomagaja wtedy jedynie wymuszone wymioty ktore jak sadze
powoduja
| rozluznienie zoladka. po kilku godzinach takich przebojow, bol powoli
| ustepuje.
| Nie trujcie mi tylko ze nie powinien pic, bo zarowno moje zycie toarzyskie
| jak i zawodowe wymaga czasem spotkan przy alkoholu.
| Jezli spozycie alkoholu wystapilo wieczorem to bol pojawia sie dopiero
| nastepnego dnia ranem. Jakies sugestie ?
|
Miałam tak samo, klasyczne uczulenie na alkohol. Cierpiałam tak samo i
dziwiłam się dlaczego. Otworzył mi oczy chirurg po operacji, gdy przyszedł i
ostrym tonem zarzucił - dlaczego nie uprzedziłam go o alergii na spirytus.
Pozdrawiam Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |