Data: 2005-04-21 19:30:46
Temat: Re: altany
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> to bardzo dobrze, ale nie oznacza to ze zwalnia to innych z przepisow, bo
> nie sadze ze ktos kto poslucha Twojej rady "buduj i nie stresuj sie
> przepisami" bedzie szczesliwy jak sasiad doniesie o nielegalnej budowie i
> karza mu rozebrac piekna nowa altane ....
Moi sąsiedzi myślą identycznie o takich przepisach
( przepisach dotyczących małych budowli ), więc
spokojna głowa.
Wracając do smutnych panów, wstąpili raz w innej
sprawie i zauważywszy te moje dzieła wyrazili
jedynie podziw dla pomysłu i talentu.
> masz bardzo lekkie podejscie do tego tematu,
Bo i sam temat dotyczy lekkich budowli.
Właśnie przypomniałem sobie, że 5 lat temu,
gdy domek był w budowie i podniosłem
teren wokół niego o ok. 1m, pewien facet
mieszkający trzy domy dalej doniósł o tym
urzędnikom. Oczywiście przyszli, ale i tym razem
pochwalili pomysł :"dobrze pan zrobił, zważywszy,
że ta rzeczka czasami wylewa".
W północnej granicy posesji płynie potok.
> > Pozdrawia, ale nie za wszelką cenę boletus
> przeciez nikt nie zmusza do pozdrawiania ...
To zdanie dotyczyło utzrymania pokoju z sąsiadami !;-)
Pozdrawia normalnie boletus
|