Data: 2005-04-21 18:49:59
Temat: Re: altany
Od: "Wojtek" <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie ma co karac stolarza. Znacznie wieksza przyjemnosc zrobic samemu.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
Zgadzam sie. ja bede robil swoja sam. Jak zrobie to sie pochwale :-)
A z drugiej strony to zalamuje mnie miernota lokalnego rynku w Polsce.
Szukalem donic terakotowych takich klasycznych, nawiazujacych do stylu
srodziemnomorskiego, jakie mozna obejrzec w magazynach "House and Garden" czy
"English Garden", niestety to co jest dostepne w "punktach sprzedazy" to tajska
i koreanska kolorystyka, albo siermierzne donice jakich tysiace.
Mieszkalem troche czasu w USa i czesto jestem w Uk. Ilosc dostepnych wzorow i
stylow rozmaitych pergol, altan, donic, amfor, kwietnikow, kraweznikow oszalamia
Swojego czasu szukalem lawki wg. projektu Gertrudy Jackle. Juz mialem zamawiac
zagranica, ale w koncu trafilem na allegro, na nieszczesnika, ktory zrobil
takich paredziesiat dla kontrachenta z Niemiec... niestety Niemiec zreazygnowal...
Ale tak czy inaczej chyba sie poprawia... szkoda tylko ze tak wolno..
Anegdota: dostalem papierowy SPAM do mojej skrzynki pocztowej z reklama Praktikera.
Jakaz byla moja radosc kiedy zobaczylem piekne terakotowe donice z aplikacjami w
ksztalcie szarfy (tak to sie chyba nazywa) za 40PLN.
Dzis po pracy w te pedy pojechalem, i... jakiez bylo moje rozczarowanie kiedy
okazalo sie ze to plastik...
Pozdrawiam
Wojtek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|