Data: 2003-04-01 06:18:06
Temat: Re: apropo samoopalaczy
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piernix wrote:
> Jasne :-) Miałam to na wykładach z dermatologii i monografii.
> Jestem studentką kosmetologii. Jeśli potrzebujesz książki, bądź
> ewentualnych źródeł moich wykładowców - to złapię któregoś na
> uczelni i popytam :-)
>
tak, wolalabym slowo pisane i wiarygodne zrodlo. bo to czy jestes studentka, to moge
brac na wiare i dobre checi,
ale to sie niestety jako zrodlo nie liczy:) to co napisalas o samoopalaczach kloci
sie doslownie ze wszystkim co
sama czytalam, a nie byly to tylko lektury "claudii":) blabym wiec szczesliwa gdybym
mogla swoja wiedze
zweryfikowac majac za podstawe wiarygodne zrodlo. aha, no i mimo dobrych checi nie
uwazam za wiarygodne
zrodlo zdania "bo profesor ziutek tak powiedzial". z prostej przyczyny - nie znam
profesora ziutka i nie jestem obyta
w kosmetycznym akademickim mikroswiatku, zeby mi to nazwisko cos mowilo:) mam
nadzieje, ze nie odbierasz
jako wrogosci mojego pytania. taki juz ze mnie niewierny tomasz i sceptyk, ze nie
biore a priori zadnych rewelacji,
musze sie przekonac "na wlasne oczy", a w kwestii jakichkolwiek rewelacji naukowych
moga mnie przekonac tylko
rzetelne i wiarygodne zrodla.
pozdrawiam
waniliowa
--
Spiderman is having me for dinner tonight!
|