tomek wilicki <t...@w...pl> napisał(a):

> na pewno działa dużo więcej rzeczy, tylko jeszcze nikt Ci ich nie podsunął -
> począwszy od takich szczegółów jak gimnastyka poranna, poprzez odpowiednią
> dietę (najważniejsze przy zagrożeniu cukrzycą), wysypianie się i
> odstresowanie, skończywszy na większej ilości słońca. Proste, sprawdzone
> sposoby.

podsunal, ale mysle, ze zyje podobnie, jak wiekszosc ludzi. pracuje, prowadze
dom itd. nie zyje jakos szczegolnie niehigienicznie. oni sa zdrowi, ja nie
moge wychrzanic bakterii.

> wszystko to kwestia tego, czy występują jakiekolwiek typowo "cukrzycowe"
> powikłania, chodzi tutaj o zniszczenie naczyń krwionośnych oraz o
> spowodowane niską zawartością insuliny powikłania z powodu niemożności
> prawidłowego odżywiania się komórek. Może też dojść do wysuszenia błon
> śluzowych przy wielomoczu, co też da powikłania bakteryjne, ciężkie do
> wyleczenia.

wielomocz, odkad pamietam. nawet przed insulinoodpornoscia. nic wiecej nie
kojarze. glukoze na czczo mam w normie.

> ogólnie - bakterie powinny zostać zniszczone przez organizm, jeśli to się
> nie dzieje, to przyczyna dla której jest taki stan rzeczy będzie
> prawdopodobnie powodem, dla którego nie zadziała antybiotyk, np zniszczenie
> naczyń krwionośnych może sprawić, że on po prostu nie zostanie
> przetransportowany tam gdzie trzeba, martwica błon śluzowych sprawi, że
> bakterie będą się mnożyć jak szalone i szybko wytworzą szczep
> antybiotykooporny etc, etc.

to albo juz na mnie nie ma sposobu, albo nie wiem co:((((


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/