> normalna wiec chyba nie jestem obiektywna.Co sadzicie? Kupic tego Garniera
> czy moze polecilybyscie cos lepszego.

Kilka zim temu mialam skore jak wior - Garnier mi wtedy specjalnie nie
pomagal; dobry byl nawilzajacy Vaseline Intensive Care (ach gdzie sie
podzialy te wielkie butle z pompka:)), natomiast znakomicie spisal sie AA
ujedrniajaco-odzywczy.

I co wazne - na moja skore dobrze tez dzialal lagodny peeling (nawet
codziennie - taka intensywna kuracja). Zamiast mydla pod prysznic,
oczywiscie. Z obserwacji wiem, ze wlasnie zmiana mydla/zelu pod
prysznic/plynu do kapieli daje wiecej niz balsam, wiec moze zafunduj
kolezance jakis kompleksowy zestaw. Tez moge polecic serie Body AA,
albo YR z maslem karite - to akurat jest moje odkrycie roku: latem moglam
dzieki niemu zupelnie zrezygnowac z balsamowania:))

Pozdrawiam,
Aga