doktorek wrote:
> Witam!
> Właśnie dostałem od znajomych "trochę" tzn. odciętą jakby karpę
> bambusa. W przyblizeniu ok. 30x30 cm. Nic o nim nie wiem, poza tym że
> rośnie u nich (pd. zach. Polska) do ok. 2 m wysokości i przez 10 lat
> (tyle go mają) nie przemarzł. Czy mogę go wsadzic jeszcze do ziemi,
> czy lepiej przechowac (jak?) do wiosny?
> Pozdrawiam
> Piotr
:)
no ale napisz Doktorku skad Ty jestes
no i troche opisz go aby mozna bylo go jakos nazwac
:)
bo od tego w duzym stopniu zalezy
jak trzeba go przygotowac do zimy
:)
ogolnie
jesli rosl w ogrodzie
to ja bym sie z nim nie piescil i zakopal od razu do ogrodu
:)
w jakim miejscu tez zalezy od odmiany
bo naprzyklad takie Fargesie nitida majac mrozoopornosc
rzedu ponizej 30 st. w minusie
nie lubia nadmiaru sloncu i przewiewnych miejsc
:")
i jakkolwiek sa to jedne z ladniejszych choc nie najwyzszych bambusow
(okolo 3 - 4 metrow wysokosci i okolo 15 mm grubosci lozy)
posadzone w nieopowiednim miejscu nie beda zbyt ladne
:)
sadzac musisz pamietac
ze jakkolwiek bambus lubi duzo wody
to nie moze w wodzie stac
:)
gleba zyzna bo to zarloczna roslina
ale przepuszczalna
:)
sadzac teraz dobrze by bylo
nasypac jemu na korzenie kopiec z trocin
:)
nie tyle chodzi nawet o zabezpieczenie przed przemarznieciem
ale bambusy sa zimozielone i potrzebuja podlewania nawet zima
:)
czesto wlasnie wykancza je nie tyle mroz co zasuszenie
gdy ziemia zamarza na kilka czy kilkanascie tygodni
:)
te trociny latwo bedzie wyplukac wiosna z pomiedzy loz
a teraz sprawia one
ze bedziesz mogl problemow podlewac tego bambusika
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody