Data: 2003-07-15 08:02:01
Temat: Re: [bardzo długie]jak miło spędzić wieczór, izby przyjęć , ostre dyżury
Od: <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tommyt" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bf08nl$2d38$1@news2.ipartners.pl...
Mogę dodać do całości fakt ze będąc z mamą na izbie przyjęć ( u mamy
podejrzewali
guz muzgu) czekałysmy w korytarzu bliskiego Bielańskiemu szpitala -
Bródnowskiego
ok 4 godz.
W między czasie na Izbe P. wpadł mężczyzna z żoną. Zasłaniał sobie oczy
dłońmi,
żona jednym tchem krzykeneła że mąż miał wypadek i cos mu sie wbiło w oczy.
Oboje zostali odesłani do innego szpitala, gdzieś na obrzeżach wawy bo nie
ta kasa..
To było zanim zostałam tam przyjęta do pracy.
Ale ostatnio będęc na izbie przyjeć okulistyki przyszło tam dwoje młodych
ludzi,
dziewczyna płakała zasłaniajac oko kawałkiem gazy.
Chłopak powiedział że miała wypadek i wbiła sobie w okolice oka (oko?)
jakis ostry
pręt.
Reszta pacjentów wyglądała na czekajacych spokojnie w kolejce na zwykłe
badanie okulistyczne.
Korzystając z okazji ze byłam w faruchu wtargnełam do gabinetu żeby
zawiadomić
że czeka dziewczyna po wypadku.
Na co usłyszałam " Jest kolejka!"
- Ale ta dziewczyna miała wypadek
"Nie wiem, niech sie dogada z kolejką! Ja tu nie rządzę!"
Podobna sytuację miałam z chłopakiem który się dusił.
Też jestem zszokowana tym co się dzieje.
Marta
|