| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-05 11:01:32
Temat: befsztyk w diecie kopenhaskiejWitam,
od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?- bo chyba nie jest to
taki befsztyk, co to przepis na google mozna znalezc: z ketchup'em, zoltym
serem itd... Myle sie??
Prosze o rade i przepis
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-05 11:04:44
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejWitam
Ja też się przyłączam do tego pytania ponieważ też od jutra chcę rozpocząć
tą dietę.
Anna
Użytkownik "Jola Szostak" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ccbcf7$b5j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
> befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?- bo chyba nie jest
to
> taki befsztyk, co to przepis na google mozna znalezc: z ketchup'em, zoltym
> serem itd... Myle sie??
> Prosze o rade i przepis
> Jola
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-05 16:43:28
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejJola Szostak napisał(a):
> Witam,
> od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
> befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?- bo chyba nie jest to
> taki befsztyk, co to przepis na google mozna znalezc: z ketchup'em, zoltym
> serem itd... Myle sie??
> Prosze o rade i przepis
> Jola
>
>
Jest to chude mięso wołowe ugotowane w wodzie bez dodatku soli
(ewentualnie na wywarze z jarzyn), szczerze byłam na tej diecie, ale
tej "podeszwy" nie mogłam przełknąć, a jeśli chodzi o tą dietę to
strasznie osłabia organizm naprawde dziewczyny nie głodzcie się lepiej
sobie pobiegać wieczorkiem, a po tygodniu już widać wyniki.
Pozdrawiam
Asiek
P.S
Współczuje jedzenia szpinaku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-05 18:16:31
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiej
Użytkownik "Asia" <M...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ccc0gb$ofc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
> > befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?-
Normalnie:-)Najlepiej na patelni grillowej, albo na minimalnej ilosci
tłuszczu.Nikt nie napisał, że ma to być gotowane mięso.Zresztą befsztyk ma
to do siebie, że jest smażony:-)
> P.S
> Współczuje jedzenia szpinaku
Nie musi być szpinak, w zastępstwie mogą być gotowane brokuły, albo do
szpinaku można dodac czosnek i jest dużo smaczniejszy.
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-05 19:21:20
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejGosia Plitnik napisał(a):
> Użytkownik "Asia" <M...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ccc0gb$ofc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>>>od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
>>>befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?-
>
>
> Normalnie:-)Najlepiej na patelni grillowej, albo na minimalnej ilosci
> tłuszczu.Nikt nie napisał, że ma to być gotowane mięso.Zresztą befsztyk ma
> to do siebie, że jest smażony:-)
Są różne wersje diety, jednak z tego co wiem smażone na tłuszczu ma
wieciej kalorii niż gotowane w wodzie.
>>P.S
>>Współczuje jedzenia szpinaku
>
>
> Nie musi być szpinak, w zastępstwie mogą być gotowane brokuły, albo do
> szpinaku można dodac czosnek i jest dużo smaczniejszy.
>
Podobnie jak sałata bez soli z sokiem z cytryny (FUJ) ---- Życze SMACZNEGO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-05 19:36:24
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejnie moge sie tak na poczatku poddawac i demotywowac!! ;) kiedys probowalam
zjesc zupe kapusciana, te z diety kapuscianej... i to dopiero byl wyczyn- i
jak sie latwo domyslec nie wytrzymalam, bo juz trzeciego dnia odrzucalo mnie
na sam widok hortex'owskiego opakowania tej zupy... podziwiam osoby, ktore
nie daly za wygrana... :)
a dzisiejszy befsztyk nie byl taki zly- rzucilam kawalek wolowiny na
patelnie i dal sie zjesc...podeszwa fakt ale zjadliwa... ;) salata tez nie
najgorsza... gorzej, ze z rana jest kubek kawy z cukrem- brrr tego
przelkanac nie moge!! kawa tak, lubie bardzo, ale nie z paskudztwem cukrem!!
;) chyba da sie pominac te kostke w jadlospisie, prawda??
a co do biegania, to fakt biegam 2 razy w tygodniu na aerobik... :)
pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi!
Jola
PS.pierwszy dzien diety za mna!! :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-05 21:17:38
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejJola Szostak napisał(a):
> nie moge sie tak na poczatku poddawac i demotywowac!! ;) kiedys probowalam
> zjesc zupe kapusciana, te z diety kapuscianej... i to dopiero byl wyczyn- i
> jak sie latwo domyslec nie wytrzymalam, bo juz trzeciego dnia odrzucalo mnie
> na sam widok hortex'owskiego opakowania tej zupy... podziwiam osoby, ktore
> nie daly za wygrana... :)
> a dzisiejszy befsztyk nie byl taki zly- rzucilam kawalek wolowiny na
> patelnie i dal sie zjesc...podeszwa fakt ale zjadliwa... ;) salata tez nie
> najgorsza... gorzej, ze z rana jest kubek kawy z cukrem- brrr tego
> przelkanac nie moge!! kawa tak, lubie bardzo, ale nie z paskudztwem cukrem!!
> ;) chyba da sie pominac te kostke w jadlospisie, prawda??
> a co do biegania, to fakt biegam 2 razy w tygodniu na aerobik... :)
>
> pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi!
> Jola
>
> PS.pierwszy dzien diety za mna!! :)
>
>
Trzymam kciuki !!!
Ale czy naprawde musisz sie torturować tą dietą??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-06 04:50:25
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiej
> Trzymam kciuki !!!
> Ale czy naprawde musisz sie torturować tą dietą??
Hmm... A co polecasz w zamian??
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-06 12:18:41
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiej
> > Witam,
> > od dzis zaczynam diete kopenhaska, i juz pierwszego dnia na kolacje jest
> > befsztyk... I tu mam problem. Jak zrobic ten befsztyk?- bo chyba nie
jest to
> > taki befsztyk, co to przepis na google mozna znalezc: z ketchup'em,
zoltym
> > serem itd... Myle sie??
> > Prosze o rade i przepis
> > Jola
> >
Witam,
ja na tej diecie jestem wlasnie trzeci raz, w odstepach polrocznych.
Za pierwszym razem befsztyk traktowalam jako kawalek miesa wolowego chudego,
pieklam go bez tluszczu w piekarniku, z sola i pieprzem.
za drugim i trzecim razem zastapilam go piersia kurza, pieczona w
piekarniku.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-07-07 10:02:48
Temat: Re: befsztyk w diecie kopenhaskiejDnia Mon, 5 Jul 2004 13:04:44 +0200, Ania
<z...@p...onet.pl> napisał:
> Witam
> Ja te? si? przy??czam do tego pytania poniewa? te? od jutra chc?
> rozpocz?ae
> t? diet?.
Dieta kopenhaska ssie.
--
"Gilette, najlepsze dla mezczyzny [SML]
i nie tylko - poznaj sie z maszynka [x]
o o o ogol sie dziewczynko" [gg1337396]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |