From: "Sławomir Żaboklicki" <Z...@k...chip.pl>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
References: <d8bn3h$9ik$1@achot.icm.edu.pl>
Subject: Re: bezczelny nauczyciel
Date: Fri, 10 Jun 2005 22:53:26 +0200
Lines: 73
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
NNTP-Posting-Host: 83.22.227.131
X-Original-NNTP-Posting-Host: 83.22.227.131
Message-ID: <4...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1118436785 83.22.227.131 (10 Jun 2005 22:53:05 +0200)
X-Authenticated-User: Zaboklic
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.vogel.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:23048
Ukryj nagłówki
>
> 1. Na lekcjach wiele mówi nie na temat (wytapianie czasu) a potem
> uczniom (szkoły podstawowej) daje pytenia do opracowania w domu
> (odpowiedzi na te pytania nie ma czasem
To jest opinia ucznia, nauczyciela czy rodzica? Od kogo to wiadomo?
Rodzic się schował pod ławkę?
>
> w obowiązującym podręczniku)
To normalne. Nie wszystko jest w podręczniku.
>
> 2. Jest niegrzeczna (jeśli nie powiedzieć bezczelna) zarówno w stosunku
> do uczniów jak i rodziców. Na wywiadówkach próbuje się wywyższać a
> zaproczona przed forum klacowe, bardzo szybko przymuje pozę "jeża" i
> podniesionym głosem wykrzykuje że ona niczego nie musi (nie ma
> konstruktywnej dyskusji bo zaszyna się bezsensowna kłotnia)
>
Każdy przyjmuje pozę jeża, gdy się go opieprza. Postawa obronna, jak
sama nazwa wskazuje służy do obrony. Kto tą panią atakuje?
> 3. Wynikiem powyższego są najdłuższe w szkole kolejki rodziców do tej
> pani na wywiadówkach
>
A może z każdym chce wyczerpująco pogadać?
> Zastanawiam się jaka jest przyczyna, że ta pani jeszcze w tej szkole i w
> ogóle w szkolnictwie pracuje.
Będzie jeszcze więcej do zastanawiania. Dziecię jest na początku drogi.
Spotka jeszcze więcej oryginałów w oświacie.
>
>
> CO ZROBIĆ Z TAKIM NAUCZYCIELEM?
POGADAĆ SPOKOJNIE. POPATRZEĆ NA RODZICÓW OCZAMI
NAUCZYCIELA (i zobaczyć, jacy czasami upierdliwi są rodzice).
>
> Proszę o propozycje , zakładając że wszystko powyższe jest czystą prawadą
> o czym zapewniam.
Z tego, co podano wyniknąć może jedynie uwaga dyrektora: "Pani Zosiu
trochę wyrozumiałości dla rodziców, wszyscy wiemy jacy potrafią być
upierdliwi, ale to nasz zawód. Przed południem pracujemy w domu wariatów,
a po południu (na wywiadówkach) w dziale skarg i zażaleń. Trzeba pacjenta
spokojnie wysłuchać, podziękować za rady, jak uczyć, wysłuchać narzekań,
gróźb, szantaży, wymyślań. Policzyć w myślach do 10, uśmiechnąć się i
powiedzieć, że bierze się to wszystko do serca, a Jasio powinien się
lepiej przygotowywać do lekcji w domu. Ja wiem, że ma pani kłopoty w domu,
mąż jest bez pracy, pani rodzice chorują, a dziecko ma problemy w szkole,
ale
rodzice tego nie zrozumieją. Oni też mają kłopoty i muszą się na kimś wyżyć.
Oddali nam swój skarb największy i z tej troski o ten skarb są niestabilni
emocjonalnie. Pani nerwy są pani prywatną własnością, Państwo Polskie
ich nie zwróci, więc proszę je oszczędzać. Jak pani chce, to zmienimy
wychowawcę. Damy panią Kasię, która jest miła, bezkonfliktowa bo ma
wszystko gdzieś. Nie będzie przemęczała dzieci, zadawała do domu tylko
to, co jest w podręczniku. Będzie miło i spokojnie. Ja wiem, że pani
się denerwuje, że nie dostaną się te dzieci potem do dobrych gimnazjów,
ale to jest problem rodziców. My będziemy mieli spokój, żadnych wizyt
z kuratorium, żadnych magnetofonów."
Pozdrawiam
SZ
|