Don Gavreone pisze: > A, faktycznie, Albasani. Dałem się nabrać :) Ja już doszłam do takiej wprawy, że nie muszę nawet sprawdzać. No, w wyjątkowych sytuacjach. Mogę się śmiało nazwać znawczynią Ikselkowego style'u. ;-) Ewa
Zobacz także