Data: 2005-07-27 18:34:00
Temat: Re: biopsja guzka tarczycy
Od: KM <k...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ruua wrote:
> nie mialam jeszcze nigdy tego badania i na mysl o igle w szyi, czuje
> niepokoj:(
> wiem, ze nie ma przy tym badaniu zadnego znieczulenia. czy to bardzo boli? i
> jak to wyglada - 1 osoba kluje, a druga wskazuje na usg, gdzie ten guzek?
>
> czy ta igla jest gruba?
Jeśli chodzi o BAC (biopsję cienkoigłową):
Boli nie więcej niż przeciętny zastrzyk, przebiega jak zastrzyk ale
odwrotnie. Lekarz pod kontrolą głowicy usg (sam ale częściej przy
pomocy drugiej osoby) lokalizuje guzek i wbija w niego igłę ze
strzykawką (to wszystku "ubrane" w taki specjalny aparacik ułatwiający
badanie) następnie pociąga tłok strzykawki przez co aspiruje odrobinkę
zawartości guzka (nieco jego komórek) wyciąga igłę i już.
Igiełka jest cienka, poniżej 1 mm, jak sama nazwa wskazuje jest to
biopsja cienkoigłowa, w której nie otrzymujemy wycinka tkanki ale
aspirat komórkowy.
|