też kiedyś myślałam, żeby kupić freemana, ale okazuje się że same wyciągi z
roślin a nie konkretne kwasy z nich uzyskane są dużo mniej skuteczne- dla
samego działania kwasów nie warto inwestować w ten balsam. dlatego zrobiłam
sobie zapas St.Ivesa -ale kończy mi się już :(