Data: 2004-08-26 11:48:31
Temat: Re: body butter - body shop
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-08-26 13:06,Użytkownik Margarett :)) ziewnął szeroko i rzekł:
> no ja go jednym zamachem kupilam, razem z butterkiem (butterek kokos, a do
> ust orzech). Owszem, dobry jest, chociaz troche niehigieniczne to dlubanie
> palcem w pudeleczku.
No, ja właśnie z tego powodu przestałam kupować Tisane. Maziam palcem, a
potem ten palec trzeba wytrzeć, umyć, eeee. Ja jestem jednostka leniwa z
natury, wolę sztyfty lub "fafkulce", ostatecznie tubki.
> Pudeleczko jest malutkie, srednica ok 3cm :).
i 55 zł na Allegro? włos sie jeży ;)
> Przyznaje, ze głupia bylam, kase wtedy mialam, moglam kupic cale stosy
> maselek i sprzedawac na allegro ;), ale wtedy nawet o nim nie slyszalam (rok
> temu:)}
No, a teraz to już masz konkurencję :D
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|