ból gardła
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-07 00:21:54
Temat: ból gardłaOd: "d852" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam.
Co byście polecili na ból gardła ?
Taki drapiący w jednym konkretnym miejscu i utrzymujący się już tygodniami
( jak nie miesiącami ) przy ogólnie dobrym pozostałym stanie zdrowia ? Może
coś do płukania ? Popularne tabletki do ssania, przynajmniej te, których
używałem, działają raczej tylko przeciwbólowo.
Tylko nie piszcie, proszę, że to coś poważnego - nie ukrywam, że paliłem (
teraz nie palę ) - mam 26 lat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-11-07 11:19:31
Temat: Re: ból gardłaOd: "jagna" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "d852" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eiojhc$ap1$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Co byście polecili na ból gardła ?
> Taki drapiący w jednym konkretnym miejscu i utrzymujący się już tygodniami
> ( jak nie miesiącami ) przy ogólnie dobrym pozostałym stanie zdrowia ?
> Może coś do płukania ? Popularne tabletki do ssania, przynajmniej te,
> których używałem, działają raczej tylko przeciwbólowo.
>
> Tylko nie piszcie, proszę, że to coś poważnego - nie ukrywam, że paliłem
> ( teraz nie palę ) - mam 26 lat.
Do płukania :
Antyczny do dziś stosowany
Sól kuchenna / Chlorek sodu, Na Cl. / rozpuszczona w letniej wodzie. Roztwór
musi być
intensywny. Na 0.5 szklanki letniej wody dwie łyżki stołowe soli.
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-07 16:14:13
Temat: Re: ból gardłaOd: " J" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Wiele przyczyn .zaczynam od nakgorszych
Nowotówr złośliwy ,nie złośliwy ,przewlekłe zapalenie
gardła,allergia ,chore zatoki
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-08 13:37:06
Temat: Re: ból gardłaOd: "d852" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik " J" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eiqbck$kfv$1@inews.gazeta.pl...
> Wiele przyczyn .zaczynam od nakgorszych
>
> Nowotówr złośliwy ,nie złośliwy ,przewlekłe zapalenie
> gardła,allergia ,chore zatoki
A jak samemu odróżnić te dwa pierwsze od pozostałych ?
Wbrew pozorom pytam poważnie.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-08 20:12:34
Temat: Re: ból gardłaOd: "Jacek Tusuński" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
d852 <d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " J" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:eiqbck$kfv$1@inews.gazeta.pl...
> > Wiele przyczyn .zaczynam od nakgorszych
> >
> > Nowotówr złośliwy ,nie złośliwy ,przewlekłe zapalenie
> > gardła,allergia ,chore zatoki
>
> A jak samemu odróżnić te dwa pierwsze od pozostałych ?
> Wbrew pozorom pytam poważnie.
>
> Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
>
To morze lekarz
stawiam na zatoki (uleczalne ale sprawa bardzo bolesna
Pytanie
czy kolega ma katar
czy rano wydziela się jakaś wydzielina w tyle gardła
jesli tak to szzybko do laryngologa
i leczyc zatoki
ja kiedy smiąłem 3 miesiace ból nie do zniesienia
lądowałem 4 razy na pogotowiu
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-08 20:21:18
Temat: Re: ból gardłaOd: "d852" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jacek Tusuński" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eitdni$km0$1@inews.gazeta.pl...
> To morze lekarz
To jest jasne. Samemu nie da się odróżnić tak skrajnie różnych rzeczy ?
Może i się nie da, ale nie dowierzam, więc ponawiam pytanie.
> stawiam na zatoki (uleczalne ale sprawa bardzo bolesna
> Pytanie
> czy kolega ma katar
nie
> czy rano wydziela się jakaś wydzielina w tyle gardła
nie
> jesli tak to szzybko do laryngologa
> i leczyc zatoki
> ja kiedy smiąłem 3 miesiace ból nie do zniesienia
> lądowałem 4 razy na pogotowiu
Nic z tych rzeczy. Po prostu ból w konkretnej części ( prawej stronie )
gardła ( krtani ).
Odczuwam to trochę tak, jakby w tym miejscu gardło było cały czas
wyschnięte.
Żadnych objawów po za tym. Tyle, że to nie ustępuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |