Data: 2000-11-09 01:16:22
Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "bigr" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bonsai - jak sama nazwa na to wskazuje to roślina uprawniana w naczyniu
(najczęściej w specjalnej doniczce lub
na kawałku skały), tak więc Pańskie wyobrażenia o japońskich Bonsai są
mylne.
Poza tym sztuka Bonsai narodziła się w Chinach , a nie w Japonii.
Kunszt japońskich mistrzów jest wielki, ale polscy adepci tej sztuku są też
coraz lepsi !!!
Naczelna zasada Bonsai głosi, że "to człowiek żyje dla Bonsai", a nie
odwrotnie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o dużą wiedzę ogrodniczą i praktykę,
ale o sztukę, o odzwierciedlenie własnej wrażliwości w formie ukształtowanej
i pielęgnowanej rośliny.
Bonsai nie stoją na pograniczu życia i śmierci. Prawdziwi miłośnicy tej
sztuki uratowali więcej roślin niż można to sobie wyobrazić ... (autostrady,
likwidowane ogródki działkowe, zabiedzone sadzonki itp..)
Prawdziwe Bonsai dostaje to co najlepsze (odpowiednie nawozy, doniczki, a co
najważniejsze podziw i szacunek).
Może już wystarczy tej obrony sztuki. Wielu artystów już w średniowieczu
było palonych na stosach, dlaczego dziś
nie kontynuować tej tradycji.
Rysiek
Grzegorz Karolczak napisał(a) w wiadomości: <8ubahj$2v9$1@news.tpi.pl>...
>Popieram Twoj glos Wiesiu. U nas sztuka bonsai ograniczyla sie do
>krepowania, przycinania i zakupu wyszukanych narzedzi stosowanych przez
>biosadystow. W Japonii, gdzie sztuka ta sie narodzila, polegala na opiece
>nad drzewkiem zyjacym w trudnych, naturalnych warunkach. O tym niestety nie
>wiedz nasi przycinacze-biosadysci.
>Pozdrawiam
>Grzegorz Karolczak
>
>Użytkownik Wiesia Karpowicz <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:8u9ekl$3on$...@n...tpi.pl...
>> Czesc Andrzej
>> Widze, ze Cie gnebil ten Twoj wczesniejszy post, ja tez nie lubie
bonsai,
>> wydaje mi sie, ze te powykrzywiane skarlale drzewa krzycza.
>> Ale niech kazdy uprawia swoje rosliny tak, jak mu serce dyktuje.
>> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>
>
>
|