Data: 2000-11-14 05:47:57
Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bigr" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8ue5ul$4vj$1@news.tpi.pl...
..........
> Naczelna zasada Bonsai głosi, że "to człowiek żyje dla Bonsai", a nie
> odwrotnie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o dużą wiedzę ogrodniczą i
praktykę,
> ale o sztukę, o odzwierciedlenie własnej wrażliwości w formie
ukształtowanej
> i pielęgnowanej rośliny.
Zasada, ze forma rośliny odzwierciedla wrażliwość artysty, przeczy zasadzie,
że "to człowiek żyje dla Bonsai".
................
> Prawdziwe Bonsai dostaje to co najlepsze
Dostaje także "jin", sadystyczną praktykę którą brzydził by się każdy
normalny ogrodnik.
..............
Wielu artystów już w średniowieczu
> było palonych na stosach, dlaczego dziś
> nie kontynuować tej tradycji.
Do japońskiej tradycji należy także harakiri. Czy należy kontynuować
stosowanie tego obrzędu? :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
|